Wesele - recenzja internautki Teresy

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
"Wesele" (fot. AplusC)AplusC
"Wesele" (fot. AplusC)AplusC
"Wesele" Wojciecha Smarzowskiego ma prawo rozbawić, ma prawo załamać, ale ma także prawo poniektórych widzów delikatnie dotknąć, bo przecież nic tak nie boli jak autentyczny żałosny charakter własnego narodu, który przetacza się w ramach filmu przed naszymi oczami.

Pytanie tylko, czy dotknie tych, których powinien. Zaraz obok Mariana Dziędziela i Tamary Arciuch, jedną z głównych ról w filmie odgrywa nic innego, jak najbardziej oczywisty weselny atrybut, czyli wódka. Obecność tego trunku w filmie podbija charakter niskich lotów zabawy, która odbywa się przy asyście serii wulgarnych zachowań. Z bohaterów filmu bowiem z każdym kolejnym wypitym kieliszkiem wychodzi coraz to większa ignorancja dla wartości, a dodatkowo obnażają się ze wszystkich poprawności, które sztucznie na co dzień prezentują. Nie potrafią także rozmawiać o trudnych sprawach na trzeźwo, więc znów sięgają po kieliszek, pozbywając się tym samym wszelkich zahamowań, wyrzutów sumienia czy resztek zdrowego rozsądku.

Film tym samym w doskonały sposób obrazuje ciekawą zależność: wraz z ilością wypitej wódki rośnie przy okazji wszystko inne - ilość sprzymierzeńców, wrogów, rozwiązań, a przy okazji problemów. W ogólnym rozrachunku możemy albo ubolewać, jak trafnie Smarzowski zdołał odzwierciedlić atmosferę przeciętnego polskiego wesela, i po cichu wstydzić się za całą społeczność dla której to dość codzienny krajobraz zabawy, albo cieszyć się, że taka produkcja w ogóle powstała, bo może zmusi do głębszej refleksji. Możemy też mieć nadzieję, że się swojej własnej pijanej głowy i ręki do takich sytuacji nigdy nie przyłoży, ale możemy także beztrosko stwierdzić, że (w sumie) taka zabawa koniecznie właśnie w ten sposób ma się odbywać. Bo czy znajdą się tacy, którzy bohaterom filmu pozazdroszczą świetnej zabawy, w to w wątpić nie należy. Ważne jest to, że znajdą się jednocześnie i tacy, którzy wraz ze sceną finalną "Wesela" zabawą taką wzgardzą. Ja bez zastanowienia przyłączę się do tej drugiej grupy.

Teresa Kowalska

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn