"Wiedźmin" Netflix. Garbata Yennefer w zwiastunie serialu. Dlaczego ukochana Geralta odstrasza swoim wyglądem?

Adriana Słowik
Adriana Słowik
"Co stało się z Yennefer?" - pytają niektórzy internauci po obejrzeniu pierwszej oficjalnej zapowiedzi "Wiedźmina" Netflixa. Dlaczego ukochana Geralta zamiast zachwycać urodą, odstrasza swoim wyglądem? Wyjaśniamy, o co chodzi z garbatą Yennefer w zwiastunie serialu.

Zwiastun serialu "Wiedźmin" Netflixa wzbudził ogromne zainteresowanie. Fani twórczości Andrzeja Sapkowskiego analizują poszczególne fragmenty kadr po kadrze, a na forach internetowych pojawia się mnóstwo pytań, które zaczynają nurtować część widzów. Chodzi m.in. o wygląd Yennefer, która słynęła przecież z młodego wyglądu i urody. Dlaczego ukochana Geralta została przedstawiona w zwiastunie "Wiedźmina" jako garbata niewiasta?

Zacznijmy od tego, że w serialu zostaną pokazane nowe elementy historii. Książki i gry pominęły lub przedstawiły jedynie w formie wspomnień istotne wydarzenia z życia m.in. Yennefer. Twórcy zdecydowali się rozbudować historię ukochanej Geralta i pokazać na ekranie kim była, zanim stała się piękną czarodziejką. Czytelnicy opowiadań Andrzeja Sapkowskiego wiedzą, że Yennefer ma za sobą trudne dzieciństwo. Choć była na swój sposób atrakcyjna, za piękność początkowo uchodzić nie mogła, bo była garbuską.

Wiedźmin podszedł, przyglądając się w milczeniu. Widział jej lewe ramię, odrobinę wyższe od prawego. Nos, odrobinę za długi. Usta, nieco zbyt wąskie. Podbródek, troszkę zbyt cofnięty. Brwi, za mało regularne. Oczy... Widział zbyt wiele szczegółów. Zupełnie niepotrzebnie. (...) Nadal patrzył. Miała figurę dwudziestolatki, choć jej prawdziwego wieku wolał nie zgadywać. Poruszała się z naturalną, niewymuszoną gracją. Nie, nie sposób było zgadnąć, jaka była dawniej, co w niej poprawiono.

"Ostatnie życzenie"

Po tym jak Yennefer została oddana do szkoły czarodziejek, próbowała targnąć się na swoje życie. Uratowała ją jednak arcymistrzyni magii Tissaia de Vries, która zajęła się czarnowłosą, magicznie poprawiając jej wygląd. To właśnie dzięki magii pachnącej bzem i agrestem czarodziejce przez kolejne lata udawało się zachować grację i młody wygląd.

Nie udało się – powtórzyła Tissaia de Vries. – Ale nie dlatego, że się nie starałaś. Cięłaś dobrze i głęboko. Dlatego jestem tu teraz przy tobie. Gdyby to były tylko jasełki, gdyby to była głupia, niepoważna demonstracja, miałabym dla ciebie wyłącznie pogardę. Ale ty cięłaś głęboko. Poważnie. (...) Zajmę się tobą, dziewczyno. Bo chyba warto. A będzie trzeba nad tobą popracować, oj, trzeba będzie. Będę musiała nie tylko wyprostować ci kręgosłup i łopatkę, ale i wyleczyć ręce. Tnąc żyły, poprzecinałaś sobie ścięgna. A ręce czarodziejki to ważne instrumenty, Yennefer.

"Pani Jeziora"

W zwiastunie "Wiedźmina" widać jak garbata, z usytuowanym jednym ramieniem wyżej od drugiego Yennefer, pobiera nauki Tissaia de Vries. Przekrzywiona twarz to najpewniej celowy zabieg twórców, aby wzmocnić późniejszy efekt magicznej przemiany bohaterki. Pierwsza oficjalna zapowiedź składa się też z fragmentów, w których Yenn już jako jedna z najpiękniejszych i najpotężniejszych czarodziejek na Kontynencie prezentuje swoje moce. Przypominamy, że 1. sezon "Wiedźmina" składa się z ośmiu odcinków, które bazują na opowiadaniach Andrzeja Sapkowskiego.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn