"Wiedźmin" Netflix. Henry Cavill to zły wybór? Internauci podzieleni w sprawie odtwórcy roli Geralta. Co na to Tomasz Bagiński? [ZDJĘCIA]

Odtwórca tytułowej roli w serialu "Wiedźmin" jest już znany. Rolę Geralta z Rivii zdobył Henry Cavill, który prywatnie jest ogromnym fanem serii powieści Andrzeja Sapkowskiego. -Koniec tajemnicy. Nie było łatwo. To jak? Internecie: Henry Cavill nadaje się na Białego Wilka czy się nie nadaje ? :-) Dla mnie, po tym co zobaczyłem to jest mega dobra wiadomość. - napisał Bagiński, który ostatecznie nie wyreżyseruje nawet jednego odcinka "Wiedźmina". Producentką wykonawczą jest Lauren Schmidt Hissrich, natomiast za reżyserię będą odpowiadać Alik Sakharov (4 odcinki, w tym pierwszy), Alex Garcia Lopez (2 odcinki) oraz Charlotte Brändström (2 odcinki).

Wśród potencjalnych odtwórców postaci legendarnego białego wilka internauci typowali początkowo m.in. Madsa Mikkelsena znanego z serialu "Hannibal" oraz zaprawionego w bojach wikinga - Travisa Fimmela. Wielu sugerowało również, że Netflix przy wyborze odtwórcy Geralta postawi najpewniej aktora z nieograną twarzą. Żadna z tych informacji nie okazała się jednak prawdziwa.

W komentarzach pod postem Bagińskiego błyskawicznie rozgorzała dyskusja w sprawie obsadzenia Henry'ego Cavilla w roli Geralta. Niektórzy zwracają uwagę na urodę aktora, uważając, że jest zbyt przystojny do roli łowcy potworów. Argument ten można jednak łatwo obalić. Na odbiór bohatera ogromny wpływ ma przecież charakteryzacja. Heath Ledger też kiedyś był za ładny do roli Jokera...

Troszku jakby za ładny na Wilka xD No ale może po charakteryzacji...?

No nieeeee... buźkę ma za ładną...

Troche mlody, wiec zalezec bedzie od tego jacy zdolni sa wizazysci...

[twitter]https://twitter.com/Bosslogic/status/1037010441057198081[/twitter]

Internauci zwracają również uwagę na wcześniejsze dokonania aktorskie Cavilla, który najbardziej znany jest z kreacji Supermana w filmach "Człowiek ze stali", "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości" oraz "Liga Sprawiedliwości". Rola tytułowego Wiedźmina będzie dla brytyjskiego aktora pierwszą serialową rolą od czasu jego występów w "Dynastii Tudorów" (2007-2010).

Mocno sceptycznie, znając jego grę aktorską.

Czyli wygrał najlepszy nagi tors...

Na część komentarzy zdecydował się odpowiedzieć Tomasz Bagiński. Reżyser zaangażował się m.in. w dyskusję dotyczącą gry aktorskiej Cavilla.

Powiadam Wam - nie martwcie się. Potrzebna była rola gdzie jest co zagrać - napisał Bagiński.

Przypominamy, że zdjęcia do "Wiedźmina" mają ruszyć w listopadzie w Budapeszcie. Serialu na Netflix możemy spodziewać się prawdopodobnie w 2019 lub w 2020 roku. Sam Netflix jeszcze nie podał konkretnej daty premiery.