"Wiedźmin" Netflixa będzie miał 7 sezonów? Lauren S. Hissrich jest przekonana, że "The Witcher" odniesie sukces?

Emocje związane z premierą "Wiedźmina" na platformie Netflix nie opadają, a wręcz wciąż podsycane są nowymi informacjami na temat serialu. Producentka Lauren S. Hissrich, w rozmowie z magazynem "SFX" przyznała, że historia Geralta z Rivii nie skończy się na jednej serii. "Zaplanowałam siedem sezonów. Teraz chodzi o to, by stworzyć opowieść, która rzeczywiście przyciągnie publiczność na lata" - powiedziała.

Z planów producentki oraz opinii innych osób zaangażowanych w powstanie serialu, w tym autora sagi Andrzeja Spakowskiego, wynika, że nikt nie ma wątpliwości co do tego, że "Wiedźmin" spodoba się widzom i odniesie sukces co najmniej na miarę "Gry o tron".

Przypomnijmy, że pierwszy sezon "Wiedźmina" na Netflix będzie miał swoją premierę 20 grudnia i w sumie będzie miał osiem odcinków. Zgodnie z zapowiedziami twórców, scenariusz każdego z nich jest zgodny z książkami Andrzeja Sapkowskiego, ale serial nie jest całkowicie wierny oryginałowi. Z pewnością nie jest to także produkcja przeznaczona dla dzieci. "Dla mnie niezwykle ważne było to, aby każda scena przemocy czy seksu napędzała historię i czemuś służyła, a nie tylko szokowała" - podkreśla Lauren S. Hissrich.

Oparty na bestsellerowej serii powieści serial Wiedźmin to opowieść o przeznaczeniu i rodzinie. Geralt z Rivii, samotny łowca potworów, stara się odnaleźć swoje miejsce w świecie, w którym ludzie często okazują się gorsi niż najstraszniejsze monstra. Na swojej drodze spotyka potężną czarodziejkę i skrywającą niebezpieczny sekret młodą księżniczkę. Teraz we trójkę muszą odnaleźć się pośród czyhających na nich na Kontynencie niebezpieczeństw.