Wielkie nadzieje - Wspaniały nastrój, malarskie kadry i arcyciekawy soundtrack [RECENZJA]

Adaptacja powieści Karola Dickensa pod tym samym tytułem, przeniesiona w czasy współczesne. Pomysł ponownej (pierwszy raz filmowcy siegnęli po nią w 1946 roku) ekranizacji dickensowskich "Wielkich nadziei" spotkał się w Fabryce Snów z dużym zainteresowaniem. Tym bardziej że postanowiono go uwspółcześnić i zatrudnić plejadę gwiazd: przystojny Ethan Hawke, piękna, lekko eteryczna Gwyneth Paltrow, ekscentryczna Anne Bancroft i odpowiednio groźny Robert DeNiro.

W efekcie powstała sympatyczna opowieść o utalentowanym Finneganie, który jeszcze jako chłopiec zakochał się w pięknej Estelli. Szybko zostali rozdzieleni (ona wraz z rodzicami wyjechała do Nowego Jorku), ale jego uczucie przetrwało. Gdy po latach Finnegan trafia na Manhattan, spotyka tam wciąż (a nawet jeszcze bardziej) atrakcyjną Estellę. On ją nadal kocha, ale ona ma narzeczonego…

Najciekawsza w tym wszystkim jest osoba reżysera, Alfonso Cuaróna, jednego z najzdolniejszych reżyserów meksykańskich. Choć to nie "Wielkie nadzieje" zwróciły na niego uwagę, ale już film wcześniejszy ("Tylko ze stałym partnerem", 1991). Później zrealizował m.in. "I twoją matkę też" (2001), "Harry’ego Pottera i więźnia Azbakanu" (2004) oraz "Zakochany Paryż" (2006).

Piotr Radecki

Melodramat USA 1998, reż. Alfonso Cuarón

*****

Adaptacja powieści Karola Dickensa pod tym samym tytułem, przeniesiona w czasy współczesne. Jesteśmy w rybackiej osadzie na Florydzie, w latach 80. XX wieku. Mieszka tam ośmioletni Finnegan Bell. Chłopak stracił rodziców, wychowuje go starsza siostra. Przypadkowe spotkanie ze zbiegłym skazańcem (epizodyczna rola Roberta De Niro), który zmusza Finna do udzielenia mu pomocy, po czym tajemniczo znika, staje się początkiem pasma niezwykłych zdarzeń w życiu chłopca.

Pewnego dnia Finn idzie z wizytą do Nory Dinsmoor (Anne Bancroft) - najbogatszej kobiety w okolicy, ekscentryczki, przez wielu uważej ja za szaloną. Nora mieszka sama w wielkim domu i unika kontaktów ze światem. Dla niej czas zatrzymał się przed 20 laty, kiedy narzeczony porzucił ją w dniu ślubu, znikając bez wieści. Podczas wizyty Finn poznaje 11-letnią siostrzenicę Nory, Estellę i zakochuje się w niej. Pani Dinsmoor proponuje, aby Finn odwiedzał Estellę, która udaje, że zachwyty chłopaka nic jej nie obchodzą. Finn ma niezwykły talent rysunkowy, szkicuje portrety pięknej Estelli.

Mijają lata. U Finna (Ethan Hawke) zjawia się tajemniczy prawnik, który proponuje mu wyjazd do Nowego Jorku i pieniądze na zorganizowanie wystawy, byleby tylko wrócił do rysowania, które zarzucił. Estella (Gwyneth Paltrow) wyjechała do Europy. Ale nagle wraca do Nowego Jorku. Tam jest i Finn. Para znowu się spotka. Czy i tym razem poranią się tak bardzo, że nie będa mogli na siebie patrzeć? A może jednak uczucie zwycięży? Finn jest przekonany, że pieniądze, które otworzyły mu drogę na artystyczny nowojorski rynek pochodzą od pani Dinsmoor, która chce w ten sposób połączyć go z Estellą.

Piekny, poetycki film. Wspaniały nastrój, malarskie kadry i arcyciekawy soundtrack, który jest hitem samym w sobie (muzyka Patricka Doyle’a - "Indochiny", "Rozważna i romantyczna", "Dziennik Bridget Jones" - aria w wykonaniu Kiri Te Kanawa). Gwyneth Paltrow (równolegle - sobota 20:05 - w TVN Siedem w "Przypadkowej dziewczynie") - zimna, szlachetnie piekna i nieprzewidywalna. Ethan Hawke tak pieknie cierpi z miłości do Estelli i do sztuki, że aż chce się go utulić.

Idealny film dla tych, którzy w kinie szukają wzruszeń i dowód na to, że miłość nie umiera...

"Wielkie nadzieje" Dickensa były ekranizowane kikakrotnie - po raz pierwszy już w czasach kina niemego. Adaptację z 1998 roku wyreżyserował Meksykanin Alfonso Cuarón, który zasłynął nominowanym do Oscara dramatem "I twoją matkę też" i nakręcił "Harrego Pottera i więźnia Azkabanu".

Karolina Korwin Piotrowska

Melodramat USA 1998, reż. Alfonso Cuarón

"Wielkie nadzieje" w telewizji

WRÓĆ DO PROGRAMU TV