"Wikingowie: Valhalla". Michael Hirst opowiada o spin-offie "Wikingów". Czego można się spodziewać po serialu Netfliksa?

"Vikings: Valhalla" ("Wikingowie: Valhalla") to tytuł spin-offa "Wikingów", który został zamówiony przez Netfliksa. Nowa saga rozpoczyna się 100 lat po wydarzeniach z oryginalnego serialu i opowie o dziejach najsłynniejszych wikingów, czyli Leifa Eriksona, Freydis, Haralda Srogiego i normańskiego króla Wilhelma Zdobywcy (który również wywodził się z wikingów). Bohaterowie serialu będą dokonywać wielkich czynów i walczyć o przetrwanie w zmieniającej się Europie.

Fanów serialu "Wikingowie" czeka więc kolejny emocjonujący rozdział wikińskiej legendy. Jaki będzie serial Netfliksa? Michael Hirst, czyli twórca oryginalnej serii ujawnił właśnie pierwsze szczegóły. Okazuje się, że 1. sezon serialu "Wikingowie: Valhalla" jest już nakręcony, a jego premiera została zaplanowana na 2021 rok.

Pierwszy sezon nakręcili w Irlandii, w tym samym studiu, w niezwykłych okolicznościach. Mieli około 30 pracowników od COVID. Przejęli duży hotel, żeby poddać wszystkich aktorów kwarantannie. Testowali ich dwa razy dziennie. To było niezwykłe osiągnięcie. Stracili tylko trzy dni. Podglądam ich pracę, jestem tym razem producentem wykonawczym, ale Jeb Stuart oczywiście jest bardziej pisarzem thrillerów i to widać. Więc to będzie wyglądało inaczej, ale nadal będzie dobre, naprawdę dobre sądząc po tym, co do tej pory widziałem - wyznał w rozmowie z Collider Michael Hirst.

Tak o kontynuacji serialu "Wikingowie" wypowiadał się jakiś czas temu Channing Dungey, wiceprezes Netflix ds. seriali oryginalnych.

Serial "Wikingowie: Walhalla" da widzom wszystko to, co pokochali w jego pierwowzorze: dynamiczną i trzymającą w napięciu akcję, złożonych bohaterów i dramatyczne historie obracające się wokół władzy, lojalności i rodziny. Jesteśmy szczęśliwi, mogąc uczestniczyć w tworzeniu kolejnego rozdziału sagi o wikingach razem z Michaelem Hirstem, Jebem Stuartem, Morganem O’Sullivanem i MGM Television.

Serial "Wikingowie: Valhalla" powstawał w tych samych miejscach co "Wikingowie". Wiadomo, że widzowie ponownie odwiedzą Kattegat, choć miasto w nowym serialu będzie wyglądało zupełnie inaczej.

To duchowa ojczyzna Wikingów, zobaczymy jednak zmienione Kattegat. Jeden z największych portów rozrósł się i zyskał na znaczeniu. Król Anglii został Wikingiem, a oni opanowali większość Anglii i rządzą Normandią - dodaje Hirst.

Cieszycie się na kontynuację sagi o wikingach?