"Wilkołak", czyli przemiana w wilka [RECENZJA]

Kamila Glińska
Kamila Glińska
Powracający po latach w rodzinne strony Lawrence zostaje zaatakowany i ugryziony przez tajemnicze zwierzę – wkrótce jego ciało zaczyna się zmieniać…

NASZA OCENA: 7/10

Lawrence Talbot wyjechał z Wielkiej Brytanii przed laty, nie mogąc pogodzić się z samobójczą śmiercią matki i dogadać z surowym ojcem. W USA osiągnął sukces, został rozpoznawalnym aktorem teatralnym. Wrócił w rodzinne strony, aby dowiedzieć się czegoś więcej o zaginionym bracie. Tymczasem w całej okolicy panuje strach – podobno na bagnach i w lesie grasuje wilkołak! Lawrence nic nie robi sobie z tych opowieści, ale wkrótce zostaje zaatakowany i ugryziony przez ogromnego wilka. Dość szybko odkrywa, że jego ciało się zmienia, a on sam czuje żądzę krwi.

Remake filmu z 1941 roku, wyreżyserowanego przez George’a Waggnera. Pozmieniano co prawda kilka rzeczy, na przykład główny bohater nie jest luzackim chłystkiem Larrym, a dystyngowanym Lawrence’em, ale trzon fabuły został taki sam. Podobny jest też klimat filmu, któremu najbliżej do cenionych przed kilku dekadami horrorów gotyckich, wysmakowanych plastycznie, nie przeładowanych efektami, w których ogromną rolę gra scenografia, charakteryzacja, odpowiednie operowanie światłem i cieniem. „Wilkołak” Joe Johnstone’a jest piękny wizualnie w staroświeckim stylu i dopiero w samej końcówce (ucieczka po dachach i atak na cygański tabor) górę biorą komputerowe efekty (psujące prawdę mówiąc ocenę całości…). Na same superlatywy zasłużyła natomiast charakteryzacja, dzięki której przemiana w wilka wypadła naprawdę imponująco – praca charakteryzatorów przyniosła zresztą im Oscara. „Wilkołak” ma też doborową obsadę – w roli Lawrence’a wystąpił Benicio Del Toro (którego twarz nawet bez charakteryzacji wygląda niepokojąco…), poza tym na ekranie pokazali się nam Anthony Hopkins, Hugo Weaving, Emily Blunt czy Geraldine Chaplin. Film z jednej strony staromodny, z drugiej współcześnie dynamiczny (nie bez powodu kosztował 150 milionów dolarów!), na pewno w wielu scenach potrafiący wywołać gęsią skórkę – po prostu dobre kino.

Beata Cielecka

"Wilkołak" w tv. Sprawdź datę emisji!

WRÓĆ DO PROGRAMU TV!

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn