Władysław Balicki o żonie zmarłego Krzysztofa z "Rolnik szuka żony" i kolejnej edycji "Sanatorium miłości". Pojawi się ktoś z Ukrainy?

Śmierć Krzysztofa Pachuckiego z "Rolnik szuka żony 8" zasmuciła fanów tego formatu. Rolnik, który znalazł w programie miłość, odszedł niespodziewanie 2 czerwca 2022 roku. Miał tylko 56 lat. Wiadomo, że jego żona postanowiła opuścić gospodarstwo na Mazurach. Przypominamy, że ukochana zmarłego rolnika pochodzi z okolic Zgierza w województwie łódzkim.

Władysław Balicki zdobył popularność jako uczestnik 2. edycji "Sanatorium miłości". Łodzianin, który 23 czerwca skończył 74 lata, w rozmowie z serwisem Telemagazyn.pl przyznał, że uwielbia oglądać programy Marty Manowskiej. Balicki, podobnie jak reszta widzów i fanów rolniczego formatu, jest wstrząśnięty śmiercią Krzysztofa z 8. edycji "Rolnik szuka żony".

Myślę o Krzysztofie z Mazur, który odszedł niedawno. Jego żona jest spod Łodzi. To przykra sprawa, depresja jest bardzo niebezpieczną chorobą - powiedział w rozmowie z serwisem Telemagazyn.pl.

Władysław Balicki to świeżo upieczony mąż Marii Karnat ze Stalowej Woli. Seniorzy pobrali się na początku czerwca br. w łódzkim USC przy ul. Pabianickiej. Na weselu bawili się m.in. uczestnicy "Sanatorium miłości". Co sympatyczny senior sądzi o najnowszych edycjach programu, w którym zaistniał?

Wydaje mi się, że są coraz lepsze. To wartościowy program, ciekawy jest dobór uczestników. Mam przeczucie, że w następnej edycji pojawi się ktoś z Ukrainy. Jestem zodiakalnym rakiem, mam niezłą intuicję - dodał w rozmowie z Telemagazyn.pl.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl