"Wróg u bram". Pojedynek doskonałych snajperów [RECENZJA]

Powtórka z krwawej bitwy o Stalingrad w nowym, chwilami dość zaskakujacym ujęciu.

Wasilij Zajcew (Jude Law) jest pasterzem, który zostaje zmobilizowany i jako mieso armatnie rzucony (nawet bez karabinu!) do walki w Stalingradzie. Cudem udaje mu się przeżyć pierwszą bitwę (a raczej masakrę) i udowodnić, że ma niezwykłe umiejętności strzeleckie. Teraz, już jako snajper, staje się zmorą niemieckich żołnierzy, a bohaterem w oddziałach radzieckich. Ambitny politruk Daniłow czyni z Zajcewa swoistą gwiazdę, której kolejne sukcesy (czyli kolejni zabici Niemcy) mają podnieść morale czerwonoarmistów broniących Stalingradu. Jednak wkrótce dochodzi między nimi do konfliktu, bo obaj kochają się w tej samej kobiecie – żołnierce Tani. Tymczasem Zajcew tak zalazl za skórę hitlerowcom, że ci sprowadzają do Stalingradu majora Koeniga (Ed Harris), jedynego snajpera, który jest w stanie wytropić i zlikwidować niebezpiecznego Rosjanina. Zaczyna się niezwykły pojedynek...

Jean-Jacques Annaud i Alain Godard już po raz kolejny wspólnie zabrali się do pracy – wcześniej spotkali się przy filmach „Coup de tête” (1979), „Imię róży" (1986) i „Skrzydła odwagi” (1995), później zrealizowali jeszcze „Dwóch braci” (2004). „Wróg u bram” to ich pomysł na film wojenny połączony z... westernem. Bo pojedynek doskonałych snajperów od pewnego momentu przypomina sztandarowe historie z Dzikiego Zachodu. Tylko dekoracje są inne. I to właśnie wielu krytyków stawiało filmowi jako zarzut: wyjęcie tej historii z kontekstu, tak że z pola widzenia znika otoczenie, pozostają tylko protagoniści, którzy równie dobrze mogliby walczyć w amazońskiej puszczy albo na Marsie.

Do aktorów natomiast nikt nie miał zastrzeżeń. Sprawili się doskonale. Jude Law („Północ w ogrodzie dobra i zła”, „Utalentowany pan Ripley”), skupiony, zamknięty w sobie, bardzo oszczędnymi środkami osiągnął świetny efekt. Warto też zwrócić uwagę na postacie drugoplanowe, ale nie mniej ważne: Joseph Fiennes jako Daniłow, Rachel Weisz jako Tania oraz Bob Hopkins w roli Chruszczowa.

Piotr Radecki

Fim wojenny USA/Wielka Brytania/Niemcy/Irlandia 2001, reż. Jean-Jacques Annaud

"Wróg u bram"

WRÓĆ DO PROGRAMU TV