"You Can Dance" odcinek 2. Zaproszenie na 18-stkę i dwuznaczne propozycje na castingu w Gdańsku! [WIDEO]

"YOU CAN DANCE" ODCINEK 2. W ŚRODĘ, 24.02.2016, O GODZ. 21:30, W TVN!

Casting w Gdańsku zaskoczył wszystkich i przeszedł najśmielsze oczekiwania nie tylko jury, ale także widowni i samych uczestników. Jurorzy zostali zaproszeni na osiemnastkę, Michał stanął na scenie i chciał by Agustin poprowadził go w tańcu, a także zapraszał tancerzy do innych programów! To jednak nie wszystko! Który juror został okrzyknięty najsurowszym? Ile procent tłuszczu ma Ida? Jakie dwuznaczne propozycje zostały złożone uczestniczkom…? A do tego wszystkiego Piróg był gotowy zmienić swoją orientację na widok jednej z tancerek! Co go powstrzymało? Odpowiedzi na te pytania poznacie już 24 lutego w programie „You Can Dance – Po prostu tańcz!”.

Rodzice odgrywają w wyborach życiowych uczestników „You Can Dance“ bardzo ważną rolę. Ich wsparcie w sukcesach, ale też porażkach, bywa często nieocenione. Towarzyszą tancerzom na przesłuchaniach, dopingują, świętują z nimi wygraną, a czasem pomagają też osuszyć łzy porażki… Jak będzie w przypadku bohaterów drugiego odcinka show?

Są ojcowie, którzy swoją pasją zarażają dzieci i nie boją się walczyć o ich marzenia. Do takich należy tata Pauliny tańczącej new style. Sam kiedyś występował w formacji breakdance’owej, a dziś zachęca do tańca swoją córkę. Podzielił się swoją historią z jury i publicznością na castingu. Z racji jego doświadczenia, jurorzy zaprosili go do swojego grona. Po raz pierwszy w historii „You Can Dance“ rodzic uczestniczki zasiadł w fotelu jurorskim. Czyje miejsce zajął? Czy dostał równe prawa do decydowania o losie swojej córki? Czy przekona Agustina, Adę, Maćka i Michała, by dali jego córce bilet na warsztaty na Malcie?

CZYTAJ TAKŻE:

TYLKO U NAS! AGUSTIN EGURROLA IDZIE NA CAŁOŚĆ! ZOBACZ, JAK WALCZY O TANCERKĘ [WIDEO]

"YOU CAN DANCE". ZOBACZ, CO WYDARZY SIĘ W 1. ODCINKU PROGRAMU [ZDJĘCIA]

Są też ojcowie, których żony wyprzedziły w wyborze drogi życiowej dla ich dzieci. O pasji zachwycającej 16-letniej baletnicy z Łodzi, zadecydowała jej mama, gdy Hania była jaszcze malutkim dzieckiem. Mimo, że nie była to decyzja ojca, ten wspiera ukochaną córkę z całego serca. Hania większość dnia spędza w szkole baletowej. To jej całe życie. Innego, poza tańcem, praktycznie nie ma. O czym marzy? Co może jej jej zrekompensować tak duże poświęcenie? Jak jury zareagowało na jej pokaz?

Z kolei wzruszająca historia Natalii z Lęborka, adoptowanej przez rodziców zastępczych, gdy miała cztery lata, pokazuje, że wiara i wsparcie bliskich pomagają wyjść na prostą. Mimo gorszego okresu w jej życiu, ucieczek z domu, złego towarzystwa i imprez, rodzina nie zwątpiła w nią, walczyła do końca. A taniec okazał się być drogą, która miała uchronić ją przed nieciekawą przyszłością. Rodzice zachęcali ją do realizowania się w tańcu. Jej występ chwycił za serce nowego jurora program – Macieja Florka. Już podczas pierwszych castingów pojawiła się osoba, która trafiła go prosto w serce. Natalia przeniosła Glebę do czasów, gdy sam brał udział w castingach i stanął przed wielką życiową szansą, którą otrzymał od obecnych kolegów zza stołu – Michała Piróga i Agustina Egurroli. Czy bilet do spełnienia marzeń trafi w ręce Natalii? Czy pozostali jurorzy podzielą zdanie Maćka?

Są też rodzice, którzy nie podzielają pasji swoich dzieci. Pragną dla nich innego życia, najczęściej takiego, jakie sami im z góry zaplanowali. Tak jest w przypadku Joachima z Poznania, pochodzącego z polsko-japońskiej rodziny. Jego ojciec, Japończyk, to surowy człowiek, który nie chce by jego syn wiązał swoją przyszłość z tańcem. Doktor habilitowany matematyki, ścisły umysł, z pewnością pragnąłby, aby dziecko wybrało jego drogę. Jednak Joachim nie poddaje się i wspierany przez mamę oraz mieszkającego w Japonii dziadka, chce tańczyć hip-hop oraz rozwijać się. Czy dostanie taką szansę od jurorów?

Są też takie osoby, które o swojej pasji nie mówią nikomu. Nawet rodzicom, mimo, że żyją przecież pod jednym dachem. Angelika nigdy nie pokazywała jak tańczy. Ćwiczyła jedynie w swoim małym pokoju. Nawet muzyki, do której tańczyła nikt nie mógł usłyszeć, gdyż tańczyła w słuchawkach. Mało tego. Słuchawki przypięte były do komputera stacjonarnego!!! Scena „You Can Dance” to miejsce, w którym po raz pierwszy dziewczyna zatańczy przed innymi ludźmi. Którego jurora występ Angeliki wzruszył do łez?