"Zabójca z Rillington Place". Nico Mirallegro opowiada o serialu Epic Drama. Jak bardzo rozumie swojego bohatera?

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv
Na antenie Epic Drama możemy oglądać serial "Zabójca z Rillington Place". Jedną z gwiazd tej trzymającej w napięciu produkcji jest Nico Mirallegro. Sprawdźcie, co brytyjski aktor opowiedział nam o produkcji!

"Zabójca z Rillington Place" odcinek 3, sobota, godz. 23:35 na kanale

"Zabójca z Rillington Place" odcinek 3

Jak dużo wiesz o życiu Timothy'ego Evansa?

Nico Mirallegro: Był kochającym, skupionym na rodzinie człowiekiem. Chciał się opiekować najbliższymi i sprawić, by byli z niego dumni. W młodym wieku złapał gruźlicę stopy, przez co wylądował w szpitalu, a to zakłóciło jego edukację. Dlatego ludzie mówią, że brakowało mu dobrego wykształcenia. Cechował się zdrowym rozsądkiem, ale ominęło go kilka ważnych lat nauki. Z rozmów z członkami jego rodziny wynikało, że wydawał się zwyczajnym człowiekiem, który radził sobie z problemami i ciężko pracował. Bardzo kochał Beryl i Geraldine.

Czy czujesz, że go rozumiesz?

Miał złożoną, skomplikowaną osobowość. W okresie dorastania zmieniał miejsca zamieszkania i nigdy się nie ustatkował. Uwielbiał opowiadać różne historie, rozśmieszać ludzi, zyskiwać ich sympatię. Uważał, że życie jest piękne. Takim hasłem chciał zamaskować trudne czasy. W Londynie przybierał pozę kapryśnego chłopaka, który powracał do normalności, gdy pojawiał się w domu. Ciekawa postać do zagrania.

Czy przygotowywałeś się specjalnie do tego projektu?

Czytałem książki, oświadczenia i zeznania sądowe, oglądałem filmy dokumentalne i rozmawiałem z jego siostrą, co było bardzo emocjonalnym przeżyciem. Łączyła ich bliska, silna więź. Wczucie się w aurę i zrozumienie, co do niego czuła, a także miłość jego matki i reszty rodziny stało się nieocenionym źródłem informacji.

Jakie były wyzwania związane z tą rolą?

W tej historii jest tylko kilka momentów, w których Beryl i Tim są autentycznie szczęśliwi. Reszta to głębokie emocje. Utrzymanie się w takim stanie przez dwa miesiące okazało się nie lada wyzwaniem.

W jaki sposób scenografia pomogła Ci w pracy?

Rillington Place działa niemal jak postać sama w sobie. To niesamowicie przerażające i mroczne miejsce, pełne szczelin i dziur. Można je przyrównać do mrocznej strony czy osobowości Christiego. Scenografia była oszałamiająca w najgorszy możliwy sposób. Dach się rozpadał, deski podłogowe rozłożono na stopniach, przez co dźwięk poruszania się po schodach był głośny i wyraźny. Dzięki temu małżeństwo Christie nas słyszało. Do tego rozchodziło się echo. Samemu można się bardzo przestraszyć!

Jak pracowało Ci się z Craigiem i resztą obsady?

Jodie i ja pracowaliśmy razem wcześniej i dobrze się znamy. Praca z nią to marzenie, bo wiele daje od siebie – dokładnie tak, jak Tim. Musisz obserwować go i reagować. W pełni wczuł się w tę postać. Samantha Morton jest niesamowita, co nie jest dla nikogo zaskoczeniem. To trzy osoby, które podziwiam. Dużo mnie nauczyli. Praca z Craigiem również nie zawiodła. Rzadko zdarza się, że podczas pracy na planie masz dużo swobody, trzeba trzymać się scenariusza i ustalonych dialogów. Tutaj, kiedy wchodzisz na plan, Craig daje ci poczucie całkowitej wolności.

Co skłoniło Cię do przyjęcia tej roli?

Praca z zespołem zaangażowanych ludzi to jedno, ale dla mnie prawdziwym magnesem okazała się sama historia. Chcieliśmy opowiedzieć ją prawdziwie, tak jak powinno się to zrobić. Oddać sprawiedliwość, na jaką zasługują Timothy Evans i jego rodzina. Po tylu latach jego nazwisko wciąż nie zostało oczyszczone z zarzutów śmierci Geraldine. A mówimy przecież o czyimś życiu.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn