Zatrzymany przez policję Rafał Maserak: Nic nie zrobiłem!

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
Tancerz twierdzi, że został zatrzymany bez powodu.

Kilka dni temu na jednym z toruńskich osiedli trwała całonocna impreza. W końcu sąsiedzi wezwali policję, która próbowała uciszyć bawiące się towarzystwo. Jednak prośby nie skutkowały, a w dodatku jeden z mężczyzn - właśnie Rafał Maserak - zaczął wyzywać funkcjonariuszy, co skończyło się aresztowaniem. Tancerz przedstawia jednak inną wersję wydarzeń.

CZYTAJ TAKŻE:
RAFAŁ MASERAK CHCE ZOSTAĆ AKTOREM
MASERAKOWI NIE WOLNO TAŃCZYĆ?!

- Od razu dostałem gazem po oczach i wylądowałem na chodniku - wyznał w "Fakcie". Z kolei w "Super Expressie" wyjawił, że w chwili, gdy został zatrzymany, miał nieco ponad 0,5 promila alkoholu we krwi. Z pewnością ten argument miał stanowić przeciwwagę dla informacji udzielonych przez policję która zauważyła, że z przesłuchaniem Maseraka musiała poczekać do następnego dnia aż ten wytrzeźwieje.

- Uważam, że zatrzymali nas za nic, tak naprawdę nic nie robiłem. Wychodziłem tylko z bloku i chciałem wsiąść do taksówki
- żalił się Maserak.

CZYTAJ TAKŻE:
MASERAK SPEŁNIŁ MARZENIE CHOREJ DZIEWCZYNKI
MASERAK BIERZE 10 TYSIĘCY ZA PRYWATNY TANIEC!

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn