"Zniewolona". Katerina Kowalczuk opowiada o pracy nad serialem, karierze w USA i... miłości do ogórków! [WYWIAD]

Krzysztof Połaski
Krzysztof Połaski
fot. instagram.com/katerinakovalchyk
fot. instagram.com/katerinakovalchyk
Katerina Kowalczuk – jeszcze kilka miesięcy temu to imię i nazwisko nikomu nic nie mówiło. Wszystko zmieniło się za sprawą ukraińskiego serialu „Zniewolona”, który podbił serca Polaków. Widzowie pokochali odtwórczynię głównej roli, rosyjską aktorkę Katerinę Kowalczuk. Mieliśmy okazję porozmawiać z gwiazdą „Zniewolonej”. Jaka jest prywatnie? Co w jej życiu zmieniła „Zniewolona”? Jakie ma plany na przyszłość? Sprawdźcie!

KATERINA KOWALCZUK - WYWIAD

Niedawno w Polsce gościła gwiazda ukraińskiego serialu "Zniewolona", rosyjska aktorka Katerina Kowalczuk. Takiej okazji przepuścić nie mogliśmy i koniecznie chcieliśmy spotkać się z tytułową "Zniewoloną"! Na szczęście się udało i przepytaliśmy piękną aktorkę o kilka rzeczy, o których wcześniej raczej nie mówiła. Sprawdźcie naszą rozmowę z Kateriną Kowalczuk!

Zacznijmy od pytania, które zapewne już zadawało ci wielu polskich fanów. „Zniewolona” doczeka się 3. sezonu?

Nie wiem. Ty tego chcesz? Bo ja bardzo (śmiech)! Ja też chcę 3. sezonu, ale jeszcze nikt nie wie czy powstanie. Mocno trzymam za to kciuki.

Odczuwasz to, że jesteś w Polsce tak popularna?

Wciąż nie mogę w to uwierzyć, coś niewiarygodnego. Zauważyłam, że jestem postrzegana w Polsce jako wielka gwiazda i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Czuję to, że polscy widzowie mnie kochają. Nigdy wcześniej nie byłam w Polsce, jestem tutaj pierwszy raz, ale ludzie dali mi taką miłość, że czuję się jakbym była u siebie.

Dzięki aktorstwu jesteś znana także w innych krajach?

Dzięki „Zniewolonej” mam wielu fanów na Ukrainie. Natomiast jeszcze tego nie odczuwam w Rosji, ponieważ większość filmów i seriali z moim udziałem jest dopiero w fazie postprodukcji, więc nikt nie miał szansy ich obejrzeć. W swoim kraju jeszcze muszę zapracować na sukces (śmiech).

Spodziewałaś się, że „Zniewolona” okaże się takim przebojem?

Głęboko w to wierzyłam. Opowiadamy emocjonującą i pasjonującą historię. W dodatku serial zrobiony jest z rozmachem. To naprawdę piękna opowieść rozgrywająca się w XIX wieku, dlatego musieliśmy podczas realizacji dać z siebie wszystko. Musieliśmy być profesjonalni od początku do końca, co jak widać zaprocentowało.

Podbijasz Ukrainę, Polskę, a niedługo także Rosję. Twoim największym marzeniem jest praca w Hollywood?

Oczywiście (śmiech)! To mój największy cel, nie marzenie, ponieważ robię wszystko, aby go zrealizować. Mam wielkie plany odnośnie do Stanów Zjednoczonych. Chcę tam zaistnieć. Mam w Hollywood menagera, a mój zespół stara się, aby moja kariera nabrała rozpędu. Niedawno zagrałam główną rolę w krótkometrażowym filmie sci-fi pt. „Roy”.

Jak wspominasz pracę nad „Zniewoloną”?

To było fantastyczne doświadczenie. Coś nowego w moim życiu. Za sprawą tej roli mogłam przenieść się w czasie; musiałam nauczyć się na nowo mówić, chodzić i zachowywać tak, jak zachowywali się ludzie w tamtej epoce. Dzisiaj życie wygląda zupełnie inaczej, a „Zniewolona” pokazuje z jakimi trudami losu ludzie musieli mierzyć się dawniej. To musiało być autentyczne, aby widzowie uwierzyli, że mają na ekranie do czynienia z prawdziwymi postaciami z XIX wieku.

Rozumiem, że nad produkcją czuwał konsultant historyczny?

Tak. Każdego dnia na planie zdjęciowym było całe grono ekspertów, analizujących czy wszystko jest tak, jak powinno. Zresztą już na etapie powstawania scenariusza produkcja zadbała o to, aby czujne oko konsultantów historycznych mogło wyeliminować ewentualne przekłamania.

A ty w jaki sposób przygotowywałaś się do roli?

Czytałam książki na temat tej epoki, a także oglądałam filmy historyczne, aby jeszcze mocniej poczuć klimat tamtych czasów. Kocham XIX wiek, więc przyszło mi to w naturalny sposób. Na planie czułam się naprawdę bardzo dobrze, zupełnie tak, jakby to była moja epoka, jakbym przeniosła się w czasie. Spełnienie marzeń.

Powiedz mi coś o sobie, czego fani mogą nie wiedzieć.

Kocham ogórki konserwowe, naprawdę! To smak mojego dzieciństwa. Zawsze gdy się nimi zajadam, to znajomi na mnie dziwnie patrzą i mówią: chyba jesteś w ciąży! Nie, nie jestem (śmiech). Po prostu kocham ogórki (śmiech). To zabawne.

Co Katerina Kowalczuk robi, gdy kamery gasną?

Uwielbiam taniec. Gdy byłam dzieckiem, to tańczyłam bardzo dużo. Kocham też jeździć konno oraz czytać książki. Do tego nie wyobrażam już sobie życia bez Netfliksa (śmiech). Dobry film to jest to. Ważna dla mnie jest także muzyka, często będąca dla mnie inspiracją. Może to wydać się dziwne, ale czasami lubię być po prostu sama. Wtedy skupiam się na swojej energii. To takie „ładowanie baterii”. Gdy słucham muzyki, to lubię odpłynąć myślami i odciąć się od rzeczywistości.

Jaka muzyka inspiruje cię najbardziej?

Nie mogę ci tego powiedzieć (śmiech)! A tak naprawdę to trudne pytanie, bo to przeróżne gatunki. Dodam tylko, że nie lubię za bardzo… rosyjskiej muzyki (śmiech). Kocham stare rockowe piosenki, ale dobrze bawię się też przy nowoczesnym popie, chociażby w wykonaniu Taylor Swift.

Rozmawiał Krzysztof Połaski

KIM JEST KATERINA KOWALCZUK?

Katerina Kowalczuk (Katerina Kovalchyk) urodziła się 20 lutego 1993 roku w Syktywkarze w Rosji. Jest absolwentką Państwowej Akademii Sztuki Teatralnej w Sankt Petersburgu, którą ukończyła w 2015 roku. Swoją karierę rozpoczęła od krótkich metraży, do których została zaangażowana dzięki... swojej działalności w mediach społecznościowych. Właśnie tam została dostrzeżona przez twórców, którzy docenili jej talent oraz urodę.

Do tej pory jedną z większych produkcji, w której zagrała Katerina Kowalczuk jest ukraiński serial "Zniewolona", gdzie wciela się w postać Kateriny Wierbickajej. Właśnie ta kreacja przyniosła jej sławę oraz popularność, a także kolejne propozycje aktorskie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Danuta Stenka jest za stara do roli?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn