„Dagmara szuka męża” odcinek 5. Dagmara na widok Wiesława z Wieliszewa zrobiła się cała gorąca! Trafiła ją strzała Amora?

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
materiały prasowe telewizji Super Polsat
Za nami 5. odcinek programu „Dagmara szuka męża”. Była królowa życia kontynuuje swoje ogólnopolskie tournée w poszukiwaniu miłości i chyba nie spodziewała się, że w głowie zawróci jej... Wiesław! Trafiła ją strzała Amora? Sprawdźcie, co wydarzyło się w 5. odcinku programu „Dagmara szuka męża”.

Niezręczna sytuacja

Podczas pobytu w Łodzi Dagmara miło spędza czas z Alvarem i najchętniej by się z nim nie rozstawała. Gdy pojawia się więc kolejny kandydat, Janusz, sytuacja staje się odrobinę niezręczna. Na szczęście Januszowi udaje się namówić Dagmarę, by odłączyli się od towarzystwa i udali się tylko we dwoje na przejażdżkę rikszą po ulicy Piotrkowskiej. Pomysł okazuje się trafiony.

Dagmara jest bardzo zadowolona z przejażdżki, zwłaszcza że dobrze im się rozmawia i to na każdy temat – od TikToka po pielgrzymki… Janusz zaplanował jeszcze jedną niespodziankę - zabiera całą ekipę do parku linowego. Dagmara nie przepada za takimi atrakcjami - pozostawia je Conanowi i Jackowi, ale ostatecznie doskonale się bawi, szczególnie obserwując nieporadne akrobacje Jacka.

Wiesław z Wieliszewa skradnie serce Dagmary?

Następny przystanek to Wieliszew. Na widok kolejnego kandydata, Wiesława, Dagmara cała się rozpromienia i z miejsca traci dla niego głowę.

„Ja pana kocham” - mówi już po paru sekundach znajomości i zapatrzona w niebieskie oczy Wiesława, zapomina o swoich towarzyszach. Mężczyzna podoba się jej pod każdym względem - od kowbojskiej stylizacji po sposób bycia - a spora różnica wieku nie stanowi dla niej żadnego problemu, choć Jacek uważa, że jest o wiele za duża. Jego próby ostudzenia entuzjazmu Dagmary wywołują stanowczą reakcję Wiesława.

„Zaborczy!” - kwituje to Jacek, nie spodziewając się, że reakcja przyjaciółki będzie odwrotna od zamierzonej. „I bardzo dobrze! Ja lubię zaborczych mężczyzn” - odpowiada Dagmara, a zachowanie Jacka dosadnie później komentuje:

Nie, no Jake nie daje mi żyć i ciągle siedzi mi na garbie” – stwierdza i dodaje: „On usiądzie na mojej trumnie w końcu. (…) I na trumnie będzie też pilnował.

Jacek i Conan wchodzą do gry

Jacek i Conan swoim zwyczajem nie pozostawiają Dagmary zbyt długo sam na sam z kandydatem i porywają ją ze sobą, obiecując jednak zawieźć ją na ponowne spotkanie z Wiesławem jeszcze tego samego dnia – tym razem na dancingu. Dagmara jest zachwycona:

„Wiesław to jest coś niesamowitego! Tam jest taka siła wewnętrzna, taka energia!” - mówi i dodaje: „Jak on mną zamiatał na tym parkiecie! To rycerz parkietu, naprawdę! Lew parkietu!”

Jak zareaguje Dagmara, kiedy na koniec dnia na jaw wyjdzie pewien przemilczany przez Wiesława fakt…?

„Dagmara szuka męża” odcinek 5. Dagmara na widok Wiesława z ...

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn