„Dotknięcie anioła" poruszający dokument Marka Tadeusza Pawłowskiego w TVP1

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
Kadr z "Dotknięcia anioła" (fot. materiały prasowe)
Kadr z "Dotknięcia anioła" (fot. materiały prasowe)
„Dotknięcie anioła” Marka Tadeusza Pawłowskiego - sfabularyzowane wspomnienia żydowskiego dziecka z Oświęcimia, uratowanego wraz z rodziną z Holocaustu pokaże TVP1 w czwartek 22 stycznia o godz. 22:20.

Czy był możliwy inny scenariusz Holocaustu? Czy w Oświęcimiu można było uratować tysiące Żydów ze Śląska, zanim powstała idea najokrutniejszego z obozów śmierci? Czy historia Żydów w Polsce mogłaby potoczyć sie pod okupacją hitlerowską inaczej, gdyby świat zachodni nie odniósł się do nich z tak szokującą obojętnością? Henryk Schoenker, syn ostatniego przewodniczącego Gminy Żydowskiej w Oświęcimiu, ujawnia światu nieznaną historię szansy emigracji Żydów.

Zanim zrodziła się straszna idea obozu Auschwitz-Birkenau, jesienią 1939 r., powstało w mieście Biuro Emigracji Żydów do Palestyny. Założył je na rozkaz niemieckich władz wojskowych Leo Schoenker, ojciec bohatera filmu, a potem wezwany do Berlina do Eichmanna składał sprawozdanie z wielką wiarą i konkretnym planem międzynarodowego działania. Niestety, na skutek obojętności świata idea legalnej emigracji legła w gruzach.

W filmie Pawłowskiego Henryk Schoenker wspomina okupacyjną golgotę swojej rodziny dokładnie w tych miejscach, które miały dla nich kluczowe znaczenie: od ruin rodzinnej rezydencji, przez domy, mieszkania, podwórka i ulice Oświęcimia, Krakowa, Wieliczki, Bochni i Tarnowa. A reżyser w sposób niezwykły łączy zdjęcia archiwalne z dzisiejszymi, ożywiając nawet niektóre obrazy i sceny (oryginalną techniką „archi kolażu”, przy której współpracował z grafikiem Robertem Manowskim) i sprawiając, że historia sprzed lat dzieje się nie tylko na naszych oczach, ale po prostu na wyciągnięcie ręki.

Na realizm archiwalnych sekwencji składa się też benedyktyński wręcz wysiłek twórców w odtwarzaniu postaci i sytuacji z przeszłości. Pomogli w tym pieczołowicie dobrani zawodowi aktorzy oraz liczni mieszkańcy Oświęcimia, wybrani ze względu na podobieństwo do historycznych wzorów w trwającym wiele miesięcy castingu. Wirtuoza skrzypiec Birnbauma zagrał prawdziwy skrzypek z Oświęcimia, odtwarzający postać tytułowego Anioła - ukrywając przed bliskimi prawdziwą przyczynę - zapuszczał siwe włosy i brodę aż przez rok… Czy to wszystko zdarzyło się naprawdę? – może pytać widz tego niezwykłego filmu. - Straszliwe dźwięki mojego dzieciństwa zamknęły sie we mnie jak w muszli _– odpowiada Henryk Schoenker, który od czasu wojny jest kompletnie głuchy. - _Pewnie, dlatego straciłem słuch, abym nie mógł o nich zapomnieć.

"Dotknięcie anioła" w czwartek, 22.01.2015 w TVP1 o godz. 22:20

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn