24 godziny na rafie koralowej

W tym odcinku będzie mowa o rafach koralowych. Rafy to istne metropolie w oceanach. Od migotliwego blasku - po srogie pejzaże. Występują w wielorakich postaciach, a niezliczona liczba stworzeń przypływa do nich po łatwy do zdobycia pokarm i światło. Jednak by cieszyć się pobytem, trzeba płacić haracz. Drapieżcy i ofiary tłoczą się tu razem. Za każdym rogiem i w każdym zakamarku dochodzi do poderżnięcia gardła, rabunku czy napaści. Trudno będzie przeżyć następne 24 godziny na złowrogich ulicach tego miasta. Wielka Rafa Koralowa to blisko dwa tysiące osobnych raf, rozciągających się na ponad dwa tysiące kilometrów. Jest magnesem, przyciągającym życie. Tymczasem niedaleko poza rafą, w rozległej lagunie na piaszczystej i bezkształtnej podwodnej pustyni wydaje się, że morskie społeczności nie mają czego szukać. Tymczasem jest tu sztuczna oaza. Rafa w postaci stuletniego wraku statku wystarczy, by znowu rozkwitło życie. Jest skąpana w tropikalnym słońcu i cieple. Dla koralowców - kadłub stanowi solidną podstawę, do której mogą się przyczepić. Silne prądy nieustannie dostarczają plankton tutejszym mieszkańcom. Małe rybki używają koralowca jako kryjówki. Gdy się gromadzą, więksi drapieżcy zawsze płyną tuż za nimi. Gdy ci odpływają, wtedy pojawiają się jeszcze więksi. Ciepłe wody Australii są niezbędne dla koralowców, niemniej po drugiej stronie Pacyfiku, przy wyspach Galapagos znajduje się zupełnie inna rafa. Producent: 2016 NATURAL HISTORY NEW ZEALAND, LTD.