24 godziny we Wschodnich Indiach

Z cyklu opowieści o 24 godzinach w najbardziej ekstremalnych ekosystemach świata, podróż do wschodnich Indii. Legendarne Indie Wschodnie to tysiące wysp, porozrzucanych na oceanie. A każda wyspa to cudowna kraina pełna dziwadeł i zdumiewających stworzeń. Przez miliony lat izolacji rozwinęły się tu jedne z najrzadszych na Ziemi okazów zwierząt. 24 godziny pokażą, że konkurencja to prawdziwa matka inwencji. Świt w Indiach Wschodnich. Odbywa się tu odwieczny spektakl. Smoki są głodne. Wyspy są prastare, a zwierzęta tu żyjące wyglądają jak ze starych baśni. Ale warany z Komodo są bardzo rzeczywiste. Legendarne Indie Wschodnie, znane również jako Archipelag Malajski, tworzy 25 tysięcy wysp. Każda wyspa jest kluczowa w historii ewolucji i każda jest miejscem zadziwiającej przyrody. Na Borneo rozlega się charakterystyczny poranny chór. To chwila, w której las budzi się ze snu i wita nowy dzień. Wstaje również rudy król drzew. Po długiej wędrówce przez las już niemal dociera do celu podróży. Głęboko w dżungli jeden z dzioborożców hełmiastych zaraz wydali olbrzyma z nasionami figowca dusiciela. Na Kalimantan, indonezyjskiej części Borneo, najmniejsze z dużych kotów - rzadkie pantery mgliste - wybierają się na łowy. W wilgotnym upale popołudnia dżungla zamiera. Dla wielu zwierząt to odpowiednia pora na odpoczynek. Od najbardziej oślizgłych dołów w mule, po czubki najbardziej majestatycznych drzew - te wyspy to nieustająca lekcja tego jak żyć lub umierać. Istnieje tu ponad 25 tysięcy rozmaitych swoistych laboratoriów, a w każdym przeprowadza się eksperyment, badający sztukę przetrwania.