4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni
4 luni, 3 saptamâni si 2 zile, Rumunia/Belgia 2007
Rumunia, ostatnie lata rządów Nicolae Ceausescu. Studentka, która zachodzi w ciążę, podejmuje decyzję o aborcji. Lekarz nie chce pieniędzy za usługę. Zamiast tego składa pewną propozycję.
Reżyseria:Cristian Mungiu
Czas trwania:120 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Dramat obyczajowy
4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni w telewizji
Anamaria Marinca
jako Otilia
Vlad Ivanov
jako Viarel "Domnu" Bebe
Laura Vasiliu
jako Gabriela "Gabita" Dragut
Ion Sapdaru
jako doktor Rusu
Adi Carauleanu
jako doktor Radu
Alexandru Potocean
jako Adi Radu
Cristian Mungiu
Scenariusz
Cristian Mungiu
Reżyseria
Dana Bunescu
Montaż
Oleg Mutu
Zdjęcia
Daniel Burlac
Producent
Opis programu
Rumunia, rok 1987. Studentka z prowincji odkrywszy, że jest brzemienna pragnie poddać się aborcji, by uniknąć kompromitującego statusu samotnej matki. W zorganizowaniu nielegalnego zabiegu (za usunięcie ciąży grozi więzienie) pomaga jej przyjaciółka. Cena, którą płacą za to obie dziewczyny, jest jednak bardzo wysoka. "Mungiu cofnął się w lata 80. poprzedniego wieku, do Rumunii pod rządami Ceaucescu. Opowiedział o studentce, która postanowiła poddać się aborcji, w tamtych latach w Rumunii nielegalnej. I o drugiej dziewczynie - przyjaciółce pomagającej jej zaaranżować spotkanie z lekarzem i zabieg. Mungiu pokazał upokorzenia dwóch kobiet, ale w tle jest też totalitaryzm i tamten czas - smutnych, szarych ludzi na ulicy, ordynarnych recepcjonistek w hotelu, strachu, ingerencji państwa w prywatne życie obywateli. Znakomity obraz. Prosty i wstrząsający" - pisała po premierze filmu jedna z recenzentek. Trudno o bardziej reprezentatywną opinię. Wszędzie, gdzie "4 miesiące..." były pokazywane, zbierały wysokie oceny, mimo że poruszone w filmie problemy często stają się pretekstem do bardzo ostrych sporów. Jednak mimo drażliwego tematu dzieło Cristiana Mungiu nie jest publicystyczną deklaracją za lub przeciw aborcji. Zwolennicy przerywania ciąży zapewne znajdą w filmie sporo argumentów na poparcie swych przekonań, jednak równie dobrze przeciwnicy zabiegu mogą wskazać niejedną scenę, zdającą się potwierdzać tezę, że ludzki płód to po prostu mały człowiek, a nie bezosobowy zbiór komórek. Jednak, jak pisał jeden z krytyków, "największą zaletą dzieła Mungiu jest to, że przypomina o tym, co w kinie najważniejsze - o bohaterze". Posługując się niemal dokumentalną konwencją, reżyser ze zdumiewającą empatią, która udziela się widzom, przygląda się gehennie dwóch rumuńskich studentek. Walory filmu docenili jurorzy licznych konkursów, w tym prestiżowego festiwalu w Cannes, gdzie w 2007 roku "4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni" uhonorowano Złotą Palmą. Rumunia, schyłek rządów komunistycznego dyktatora Nicolae Ceausescu. Gabita, mieszkająca w akademiku studentka z prowincji odkrywa, że jest w ciąży. Ojciec dziecka zdecydowanie nie wykazuje chęci prawnego uregulowania związku z dziewczyną, ani tym bardziej posiadania potomstwa. Osamotniona Gabita, przerażona perspektywą zostania "samotną matką", szuka ratunku u koleżanek. Te doskonale orientują się, kto i za ile mógłby pomóc w "pozbyciu się problemu". Stawka jest jednak wysoka. Pomijając skrupuły moralne, za aborcję grozi w Rumunii więzienie. W dodatku Gabita jest nieśmiała i niezaradna. "Nie potrafię dać w łapę nawet kanarowi" - mówi samokrytycznie. Wspiera ją jednak przyjaciółka Otilia, która bierze na siebie organizację nielegalnego zabiegu. Jednak co chwila pojawiają się problemy. A to z załatwieniem dyskretnego pokoju w hotelu (szpital z oczywistych względów nie wchodzi w grę), a to z niezadowolonym chłopakiem, który nie rozumie, dlaczego Otilia nie może przyjść na umówione rodzinne spotkanie, a to z niejakim panem Bebe, który za usunięcie ciąży każe sobie płacić daleko więcej, niż obie dziewczyny mogły przypuszczać w najśmielszych snach. (4 LUNI 3 SAPTAMANI SI 2 ZILE) Dramat, 109 min, Rumunia, Belgia 2007 Scenariusz i reżyseria: Cristian Mungiu Zdjęcia: Oleg Mutu Występują: Anamaria Marinca, Laura Vasilu, Vlad Ivanov, Alex Potocean, Luminita Gheorghiu, Adi Carauleanu, Liliana Mocanu, Tania Popa, Teo Corban, Cerasela Iosifescu i inni