5 dni wojny

Lato 2008 roku. Amerykański reporter Thomas Anders (Rupert Friend) i kamerzysta Sebastian Ganz (Richard Coyle) wyruszają do Gruzji. Zostali powiadomieni, że w spornym regionie Osetii Południowej może dojść do konfliktu. Wkrótce stają się świadkami walk między Gruzinami a wspieranymi przez Rosjan separatystami. Ganz filmuje rosyjskie bombardowanie gruzińskich wiosek, a następnie obaj pomagają w transporcie rannych do szpitala. Pomocy udzielają dziennikarzom miejscowi: nauczycielka Tatia (Emmanuelle Chriqui) oraz oficer gruzińskiej armii Rezo (Johnathon Schaech). W jednej z wiosek wpadają jednak w ręce rosyjskiego oddziału pułkownika Demidowa (Rade Šerbedžija). Tymczasem prezydent Gruzji Michaił Saakaszwili (Andy García) rozpaczliwie szuka sprzymierzeńców dla swojej sprawy. Działania wojenne podczas konfliktu gruzińsko-rosyjskiego trwały pięć dni. W nocy z 7 na 8 sierpnia 2008 roku Gruzja rozpoczęła ostrzał rakietowy zbuntowanej republiki Osetii Południowej, na który popierająca separatystów Rosja odpowiedziała ogniem w stronę sił gruzińskich. Zawieszenie broni ogłoszono 12 sierpnia. W wyniku wojny Gruzja musiała pogodzić się z utratą kontroli nad spornymi regionami. Do tamtych wydarzeń powraca dramat wojenny "5 dni wojny" w reżyserii specjalisty od kina akcji Renny'ego Harlina ("Szklana pułapka 2", "Na krawędzi", "Egzorcysta - Początek"). W filmie wystąpiła plejada aktorskich gwiazd, m.in. Rupert Friend ("Duma i uprzedzenie", "Kołysanka dla Pi"), Richard Coyle ("Human Traffic", "Książę Persji - Piaski czasu"), Emmanuelle Chriqui ("Droga bez powrotu", "13"), Andy García ("Ojciec chrzestny III", "Ocean's Eleven") i Val Kilmer ("Top Gun", "Gorączka", "Aleksander"). W "5 dniach wojny" pojawia się także postać prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego, odtwarzana przez pochodzącego z Iranu Marshalla Manesha ("Piraci z Karaibów - Na krańcu świata"). Zrealizowany kosztem 12 milionów dolarów film przyniósł ponad 316 milionów przychodu.