Polska 2004
Poniedziałek 21.09.2015 00:25
Wtorek 16.09.2014 20:25
Wtorek 13.08.2013 12:40
Poniedziałek 04.02.2013 14:40
Sobota 22.12.2012 13:05
Czwartek 23.02.2012 08:00
Środa 22.02.2012 17:00
Piątek 12.02.2010 08:30
Czwartek 11.02.2010 19:00
W lutym 2005 r. mija 60 lat od konferencji zwycięskich mocarstw w Jałcie. Na mocy jej postanowień w Europie Środkowowschodniej wytyczono nowe granice państw, w tym także nową granicę między Polską i ZSRR. Dzieliła ona nie tylko kraje, ale także wsie i miasta, a często nawet rodziny. Taki los dotknął wsi Tokary. Połowa pozostała w Polsce, połowa znalazła się w obrębie Białorusi. Ten stan trwa do dzisiaj. Kiedyś uzbrojeni strażnicy bronili pasa granicznego. Mimo upływu lat ludzie nadal z lękiem zbliżają się do ogrodzenia.
W lutym 1945 roku w Jałcie odbyła się konferencja zwycięskich mocarstw. Podjęte tam postanowienia nakreśliły nowe granice państw w środkowo - wschodniej Europie. Także nową granicę dzielącą Polskę od ZSRR. Granica ta dzieliła nie tylko państwa. Czasem miasta i wsie, często dzieliła rodziny. Tak było we wsi Tokary. Połowa wsi pozostała w Polsce, druga zaś znalazła się nagle na terenie Białorusi. Tak jest do dzisiaj. Kiedyś stali tu strażnicy z bronią. Zaorywano pas gruntu, błyskano latarkami, grożono surowymi karami za przekroczenia pasa granicznego. Dzisiaj zostały zardzewiałe druty i decyzja, jaka zapadła 60 lat temu. Ludzie z Tokar z lękiem zbliżają się do ogrodzenia. Jakby czerwony ołówek zakreślił im granicę, po której mogą się poruszać. W ich świadomości decyzje Jałty żyją. I wydaje im się, że nikt już ich nie zmieni. Cały świat zbliża się do siebie, pokonuje zapory i uprzedzenia. Na tej granicy czas się zatrzymał. Obowiązują tu wszystkie dawne zakazy!
Telemagazyn co piątek razem z:
POLSKA Dziennik Zachodni Głos Wielkopolski Gazeta Wrocławska Dziennik Bałtycki Dziennik Łódzki Kurier Lubelski Gazeta Krakowska