Amores Perros

Scenerią wydarzeń jest miasto Meksyk: liczący 20 mln mieszkańców moloch, tygiel rozmaitych ras, religii i kultur, miasto ogromnych kontrastów, wielkich nadziei i jeszcze większych rozczarowań. Oryginalny tytuł "Amores perros" można przetłumaczyć jako "pieskie miłości" i zawierają się w nim dwa elementy stale obecne w tym filmie: miłość i psy. Niebagatelną rolę odgrywają tu też pieniądze, które w równie dużym stopniu jak uczucie wpływają na działania i losy bohaterów. Zawiązanie akcji stanowi wypadek uliczny, który odmieni życie wszystkich bohaterów filmu. Trzy nowele, opatrzone odrębnymi tytułami, pokazują wydarzenia, które sprawiły, że każda z postaci znalazła się tego samego dnia, w tej samej chwili na ruchliwym skrzyżowaniu. Octavio, młody chłopak z nizin społecznych, ucieka z kolegą samochodem przed ścigającymi go bandziorami, którzy do niego strzelają w odwecie za zranienie nożem ich przywódcy. Na tylnym siedzeniu wiezie swego krwawiącego rottweilera Cofi, niepokonanego uczestnika walk psów. Pieniądze z wygranych walk Octavio chciał przeznaczyć na ucieczkę z ukochaną Susaną, żoną swego starszego brata, brutala i złodzieja Ramiro. Auto Octavia wpada z impetem na samochód pięknej modelki Valerii, która właśnie tego dnia zaczynała nowe życie u boku swego kochanka Daniela. 40-letni Daniel porzucił dla niej żonę i córki oraz dotychczasową poukładaną, ale nudną egzystencję, kupił nowe mieszkanie. Miało im być jak w raju. Wypadek widzi 60-letni El Chivo, kloszard i płatny morderca, niegdyś szanowany akademik, który przed laty uległ rewolucyjnym ideałom i zaczął zabijać swoich politycznych wrogów. Trafił do więzienia, zerwał wszelkie kontakty z rodziną, nie widział, jak dorastała jego córka. Teraz odkłada zleconą mu egzekucję młodego biznesmena, aby ratować psa Octavia. Nie wie, że Cofi to prawdziwy psi morderca.