Anioły SA

Angeles S.A. / Angels, Inc., Hiszpania 2007

Carlos ginie w wypadku. Kiedy zjawia się w niebie, dowiaduje się, że jego córka nie ma anioła stróża. Interweniuje w tej sprawie u szefowej aniołów i w konsekwencji sam otacza dziewczynkę opieką.

Reżyseria:Eduard Bosch

Czas trwania:100 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Komedia

Anioły SA w telewizji

  • María Isabel

    jako María Isabel

  • Pablo Carbonell

    jako Carlos

  • Silvia Marsó

    jako Julia

  • Juanjo Pardo

    jako Luis

  • Anabel Alonso

    jako Simona

  • Óscar Casas

    jako Dani

  • Inma Cánovas

    Scenariusz

  • Lilian González

    Scenariusz

  • Eduard Bosch

    Reżyseria

  • Miguel Ángel Santamaría

    Montaż

  • Juan Carlos Gómez

    Zdjęcia

  • Toni Gratacós

    Producent

Opis programu

Okraszona piosenkami, ciepła komedia opowiadająca o tym, jak rodzinna tragedia może zamienić się w zdumiewającą przygodę ze szczęśliwym zakończeniem. Carlos (Pablo Carbonell) jest szczęśliwym mężczyzną w średnim wielu. Tworzy udane małżeństwo z Julią (Silvia Marsó). Jest też ojcem Marii Isabel (María Isabel) i Daniego (Óscar Casas). Niestety, jego wyjazd do Chin kończy się tragedią. Carlos ginie w wypadku lotniczym. Kiedy zjawia się w niebie, dowiaduje się, że jego córka nie ma anioła stróża. Interweniuje w tej sprawie u szefowej aniołów - Simony (Anabel Alonso) i w konsekwencji sam otacza opieką dziewięcioletnią już córkę. Okazuje się, że podczas jego nieobecności w domu sporo się zmieniło. Żona zakochała się i ponownie wyszła za mąż. Z tą decyzją nie jest w stanie pogodzić się Maria Isabel. Dziewczynka buntuje się przeciwko całemu światu. Ma też problemy w szkole. Czy Carlos zdoła jej pomóc? Pełna ciepłego humoru, optymistyczna komedia dla całej rodziny. Jedną z głównych ról zagrała popularna w Hiszpanii, młodziutka piosenkarka - María Isabel. W postać jej ojca wcielił się nominowany do nagrody Goya Pablo Carbonell (Dzieło, Torrente 2: Misja w Marbelli, Tuńczyk i czekolada). Film wyreżyserował Eduard Bosch (Podróż Ariana).