Polska 1976
Analiza konformizmu polskiej inteligencji, dokonana na przykładzie układów i postaw uczestników studenckiego obozu. Osią fabularną jest spór między dwiema postawami: karierowicza oraz idealisty.
Środa 10.10.2012 11:50
Niedziela 07.10.2012 04:20
Sobota 06.10.2012 22:35
Poniedziałek 02.07.2012 14:55
Piątek 22.06.2012 09:40
Sobota 16.06.2012 17:10
Sobota 03.12.2011 20:50
Czwartek 30.06.2011 20:25
Sobota 25.06.2011 22:30
Poniedziałek 20.06.2011 20:45
Piątek 17.06.2011 22:50
Sobota 11.06.2011 22:20
Lata 70., obóz językoznawców w uniwersyteckim ośrodku wczasowym. W trakcie trwania seminarium, na które zjeżdżają studenci i wykładowcy z całej Polski, zostanie wyłoniony najlepszy referat. Kierownik obozu, asystent Jarosław Kruszyński, przyjmuje do konkursu spóźnioną o dzień pracę z toruńskiej uczelni. Na zajęciach brakuje jednak studentów z Torunia, co budzi dyskusję wśród pozostałych. Nie wiedzą, że skreślił ich z listy patronujący obozowi prorektor. Nieorientujący się w sytuacji Jarosław zasięga opinii u docenta Jakuba Szelestowskiego.
Jeden z najważniejszych filmów "kina moralnego niepokoju", poruszający problem konformizmu polskiej inteligencji. Portretując zdemoralizowane, przeżarte układami i cynizmem, środowisko naukowców, Zanussi dawał zarazem do zrozumienia, że ów portret można rozumieć jako metaforę całego społeczeństwa. Społeczeństwa, w którym wartościowe, uczciwe jednostki są brutalnie eliminowane przez bezwzględne, nie przebierające w środkach miernoty. Jedyną drogą jakiegokolwiek rozwoju i awansu jest służalcza przynależność do wszechobecnych koterii. Takie pojęcia jak talent, pracowitość czy sprawiedliwość tracą wszelki sens. Oś fabularną filmu stanowi konflikt między dwoma postawami. Wyrazicielem pierwszej jest docent Jakub Szelestowski (wielka kreacja Zbigniewa Zapasiewicza) - nie tylko bardzo inteligenty, ale i przebiegły. Świadomie wybrał drogę karierowicza, obfitującą w moralne kompromisy. Szelestowski to typ cynicznego mędrca, wyrachowanego egoisty, nie pozbawionego jednak odruchów buntu wobec własnej postawy. Jego adwersarz, młody magister Jarosław Kruszyński (także znakomity Piotr Garlicki) nie może dostosować się do środowiska, z którym związał swe zawodowe losy. Idealistyczny, momentami naiwny, pełen czystych intencji jest zaprzeczeniem docenta. Nad oboma bohaterami unosi się jeszcze jak złowrogi cień osoba prorektora, odrażającego snoba o mentalności bazarowego cwaniaka. Wobec tej karykaturalnej, a jednocześnie groźnej postaci ideowo - etyczny spór Jakuba z Jarosławem okazuje się mało istotnym pojedynkiem pięknoduchów. Zawodowe losy obu uczonych nie zależą bowiem od wyniku ich filozoficznej batalii, tylko od kaprysu prorektora.
Telemagazyn z wydaniem magazynowym: