Bezpieka 1944-56

1997

Czas trwania:48 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Bezpieka 1944-56 w telewizji

  • Iwona Bartólewska

    Scenariusz

Opis programu

4 stycznia 1944 roku oddziały Armii Czerwonej przekroczyły granicę Rzeczpospolitej i rozpoczęły wyzwalanie Polski spod okupacji niemieckiej. Wkrótce też rozpoczęły się działania mające na celu zapewnić nowej władzy (w postaci przybyłych z Moskwy członków PKWN) powodzenie w sprawowaniu rządów. Powstaje - na wzór radziecki - aparat bezpieczeństwa - Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, powiatowe i wojewódzkie Urzędy Bezpieczeństwa. Rozpoczynają się represje wobec narodu. Kiedy w Warszawie wybucha powstanie, w Lublinie działa już WUB, resort bezpieczeństwa przejmuje więziennictwo, w prawobrzeżnej Warszawie powstaje Milicja Obywatelska. W październiku przybywa do Lublina 8, 5 tysiąca żołnierzy NKWD. Przy każdym wojewódzkim i powiatowym UB działają doradcy NKWD, których szefem zostaje Iwan Sierow. Kadry polskie, 217 osób, przeszkolono w szkole NKWD w Kujbyszewie. Oblicza się, że w 1945 roku około 100 000 Polaków osadzono w więzieniach, a połowę z nich deportowano następnie do ZSRR. Wśród nich podstępnie ujętych szesnastu wybitnych działaczy polskiego państwa podziemnego podległych rządowi RP na emigracji. Starannie i bogato udokumentowany trzyczęściowy film przedstawia zdarzenia, które legły u podstaw bezpieki, a następnie jej poczynania aż do przemian roku 1956. W części pierwszej o tle historycznym tworzenia Ministerstwa Publicznego i jego aparatu w terenie oraz o metodach stosowanych w pierwszym okresie walki władzy z przeciwnikami politycznymi opowiadają profesorowie Adam Strzembosz, Stanisław Zięba, Władysław Bartoszewski, Maria Turlejska oraz Andrzej K. Kunert, Ryszard Reiff, Henryk Piecuch, ponadto uczestnicy akcji uwolnienia więzionych w Radomiu: Stefan Bembliński i Antoni Heda, a także ofiary represji: Kazimierz Leski, profesor Wiesław Chrzanowski, Dorota Wiśniewska i Adam Bień - jedyny żyjący ze skazanych w tzw. procesie szesnastu. Realizatorzy filmu wykorzystali też archiwalną taśmę z nagraniem wypowiedzi Józefa Światły, zbiegłego na Zachód wysokiego funkcjonariusza aparatu bezpieczeństwa.