Bezsenni

Goodnight Nobody, Szwajcaria/Burkina Faso/Chiny 2010

Film przedstawia historie czterech mieszkańców różnych kontynentów, których łączy ta sama przypadłość - nie mogą zasnąć. Dla bohaterów rzeczywistość staje się fantazją.

Czas trwania:60 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Bezsenni w telewizji

Opis programu

Czterech mieszkańców czterech różnych kontynentów łączy ta sama przypadłość - nie mogą zasnąć. Kiedy każdej nocy przyglądają się tonącemu w mroku światu, ich bezsenność - podglądana okiem kamery szwajcarskiej reżyserki - staje się oniryczną podróżą w czasie i przestrzeni. Fedor Nesterczuk mieszka na Ukrainie, Jérémie Kafando w Burkina Faso, Lin Yao w Chinach, a Mila Dean w USA. Wszyscy zmagają się z bezsennością na swój własny sposób odliczając powoli mijające godziny. Kiedy cały świat śpi, oni czuwają. Dla jednych noc to czas kontemplacji, dla innych pora lęku i dotkliwie odczuwanej samotności. "Bezsenni", debiutancki pełnometrażowy film pochodzącej z Zurychu reżyserki Jacqueline Zünd przedstawia prywatne historie czwórki bohaterów. Niczym w śnie na jawie rzeczywistość staje się fantazją, narracja rozsypuje się, a doświadczenie bezsenności staje się niemal namacalne. Widzimy jak Fedor, którego przypadkowi dziwią się lekarze, kpi z badających go naukowców, słuchamy Lin Yao, recytującej wpisy z pamiętnika, w którym odnotowała traumatyczne doświadczenia dzieciństwa, towarzyszymy Mili w podróży bez celu po pustych drogach Arizony. Hipnotyczna aura "Bezsennych" jest także w dużej mierze zasługą nastrojowej ścieżki dźwiękowej oraz pięknych zdjęć Nikolaia von Graevenitza (wyróżnionych nagrodą Canon Cinematography na tegorocznej edycji PLANETE Doc Film Festival). Niektóre obrazy pozostają w pamięci na długo, jak choćby połyskujące w mroku światła osiedla szanghajskich "mrówkowców" czy wyludniony pejzaż Burkina Faso, gdzie tylko bezpańskie psy i koty towarzyszą Jeremiemu w nocnych wędrówkach. Debiut Zünd nagrodzony został na licznych festiwalach i przeglądach, m.in. podczas bawarskiego Fünf Seen Filmfestival, którego jury chwaliło dzieło Szwajcarki za "niezrównany suspens i wyrazistość z jaką bezsenni bohaterowie snują się między snem a koszmarem. Chociaż każda z opowiadanych w filmie historii jest wyjątkowa na swój własny sposób, podobieństwo między nimi jest widoczne i namacalne, zupełnie jak wieczna samotność, z którą ci ludzie muszą radzi