Biały oleander

Ekranizacja bestsellerowej powieści Janet Fitch z gwiazdorską obsadą. Historia skomplikowanych relacji między dorastającą córką a skazaną za morderstwo matką. Astrid Magnusson (Alison Lohman) ma dwanaście lat i mieszka wraz z matką w Kalifornii. Piękna i niezależna Ingrid (Michelle Pfeiffer) sama wychowuje córkę. Bardzo kocha swoją jedynaczkę i dba o nią, ale nie spełnia się w macierzyństwie. Ingrid jest utalentowaną plastyczką i sztuka zajmuje pierwszoplanowe miejsce w jej życiu. Dumna i władcza kobieta ma niekonwencjonalny stosunek do miłości, ale nie wybacza zdrady. Gdy kolejny kochanek (Billy Connolly) łamie jej serce, Ingrid zabija go podając truciznę sporządzoną z jej ulubionego kwiatu - białego oleandra. Wkrótce zostaje skazana za morderstwo I stopnia i dostaje dożywocie. O przedterminowe zwolnienie może się starać dopiero po 35 latach. Tymczasem Astrid rozpoczyna wieloletnią tułaczkę po rozmaitych rodzinach zastępczych. Najpierw trafia do domu Starr Thomas (Robin Wright Penn), która z zazdrości o swojego młodego kochanka Raya (Cole Hauser) o mało nie zabija dziewczynki. Później zamieszkuje u Claire (Renee Zellweger) i Marka (Noah Wyle) Richardsonów, ale i z nimi nie może znaleźć wspólnego języka, bo nie akceptuje ich Ingrid. Matka wciąż ma duży wpływ na Astrid, pozostając jej guru we wszystkich sprawach. Piszą do siebie co tydzień i czas zdaje się nie mieć wpływu na siłę łączącej je więzi. Producent John Wells przeczytał powieść "Biały oleander" Janet Fitch w ciągu jednej nocy i od razu rozpoczął starania o jej ekranizację. Reżyserię powierzono uznanemu brytyjskiemu twórcy Peterowi Kosminsky'emu ("Wichrowe wzgórza", serial tv "Warriors"), dla którego był to amerykański debiut. Na planie udało się zgromadzić imponującą obsadę, w której znaleźli się m.in. Michelle Pfeiffer ("Głębia oceanu"), Robin Wright Penn ("Jak jej nie kochać"), Renee Zellweger ("Chicago") czy Noah Wyle (serial "Ostry dyżur").