Biały smok

Amerykanin Jim Martin (Christopher Lloyd) jest inspektorem przyrody, który traci pracę za swoją nieugiętą postawę w walce z nielegalnymi polowaniami w rezerwacie. Niespodziewanie pojawia się przed nim propozycja zatrudnienia w odległej górzystej krainie Karistan. Jim miałby przeprowadzić tam badania geologiczne dla korporacji, chcącej eksploatować miejscowe złoża minerałów. Na miejscu spotyka niewidomą Jewel (Allison Balson), córkę znachorki Alty (Dee Wallace). Mimo kalectwa, dziewczyna znakomicie porusza się po okolicy, często w towarzystwie dzikiego białego konia. Jim korzysta z pomocy Jewel przy eksplorowaniu skalnych labiryntów. Wkrótce odkrywa, że ewentualne wydobycie minerałów może doprowadzić do katastrofy ekologicznej w całym regionie. Dowiaduje się także o planie Alty i pewnego Chińczyka Tai-Chinga (Soon-Teck Oh), aby zabić białego konia. Według legendy serce zwierzęcia ma bowiem zapewnić im wieczną młodość. Autorem historii przedstawionej w "Białym smoku" jest Robert C. Fleet, amerykański pisarz i scenarzysta, który onegdaj trafił do Polski w ramach stypendium. Zafascynowany egzotycznym dla niego krajem, chętnie wyprawiał się do Gór Stołowych, klucząc po jaskiniach i skalnych szlakach. Tak narodził się pomysł fantastyczno-przygodowej opowieści, którą wkrótce przelał na papier. Kilka lat później, stojąc na czele firmy producenckiej w Los Angeles, Fleet postanowił doprowadzić do realizacji spoczywającego w jego szufladzie scenariusza. Nawiązawszy kontakt z polskimi reżyserami: Jerzym Domaradzkim ("Zdjęcia próbne", "Laureat") i Januszem Morgensternem ("Do widzenia, do jutra... ", "Trzeba zabić tę miłość"), przyjechał do Polski wraz z grupą amerykańskich aktorów, wśród których znaleźli się m.in. Christopher Lloyd ("Powrót do przyszłości", "Rodzina Addamsów"), Dee Wallace ("E. T. ") oraz Allison Balson (serial "Domek na prerii"). Obsadę uzupełnili m.in. Kazimierz Kaczor i Andrzej Blumenfeld.