Billy the Kid i jego legenda

Znawcy Dzikiego Zachodu przedstawiają historię Billy the Kida, człowieka, który z bezradnej sieroty stał się jednym z największych przestępców Dzikiego Zachodu i do dziś pozostaje symbolem swoich czasów. Billy the Kid wciąż inspiruje pisarzy i filmowców. Na dużym ekranie w jego postać wcielało się wielu aktorów - od Paula Newmana („Gwiazda szczęścia Billy Kida”), przez Roya Rogersa („Billy the Kid returns”) i Emilio Esteveza („Młode strzelby”). Nieprawdopodobne opowieści na jego temat krążyły jeszcze za jego życia. Podobno potrafił rabować w pięciu miejscach naraz i był w stanie przejechać sto mil konno w ciągu jednej doby. Henry McCarty, późniejszy Billy the Kid, urodził się ok. 1859 roku w rodzinie biednych irlandzkich imigrantów. Dorastał w Nowym Meksyku. Jako piętnastolatek stracił matkę i został porzucony przez ojczyma. Zostawiony na pastwę losu wpadł w złe towarzystwo. Swoją bandycką karierę rozpoczynał od nieudolnych kradzieży. Przypadkowe zabójstwo sprawiło, że poszedł o krok dalej i zaczął popełniać poważniejsze zbrodnie. Wkrótce stanął na czele przestępczej grupy i wziął udział w tzw. wojnie w hrabstwie Lincoln. Oskarżano go o kilkadziesiąt morderstw. Wielokrotnie był aresztowany, jednak za każdym razem udawało mu się wymknąć. Do historii przeszła jego spektakularna ucieczka z więzienia w Lincoln, której dokonał kilka dni przed planowaną egzekucją. Zginął z rąk byłego członka swojej bandy, szeryfa Pata Garetta. W większości opowiadań o czasach Dzikiego Zachodu Billy the Kid przedstawiany jest jako postać tragiczna, której los wciąż rzucał kłody pod nogi i zmuszał do postępowania wbrew regułom. Gdy w gazetach pojawiła się informacja o jego śmierci, to Garetta okrzyknięto zdrajcą. Gdzie zatem leży prawda o jednej z największych amerykańskich legend? Odpowiedź na to pytanie przedstawią znani historycy i biografowie.