Bob kamerdyner
Bob The Butler, Wielka Brytania/Kanada 2005
Pechowiec Bob po skończeniu kursu dla kamerdynerów otrzymuje propozycję pracy u Anne Jamieson, bizneswoman samotnie wychowującej dwoje dzieci. Mężczyzna wprowadza się do luksusowej posiadłości.
Reżyseria:Gary Sinyor
Czas trwania:95 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Komedia
Tom Green
jako Bob Tree
Brooke Shields
jako Anne Jamieson
Genevieve Buechner
jako Tess Jamieson
Benjamin B. Smith
jako Bates Jamieson
Rob LaBelle
jako Jacques
Valerie Tian
jako Sophie
Jane Walker Wood
Scenariusz
Steven Manners
Scenariusz
Gary Sinyor
Scenariusz
Gary Sinyor
Reżyseria
Opis programu
Utrzymany w lekkim tonie film z romantycznym wątkiem miłosnym, w którym tytułową rolę odtwarza kanadyjski satyryk, aktor i prezenter telewizyjny Tom Green, a partneruje mu posągowa piękność Brooke Shields, grająca bizneswoman samotnie wychowującą dwoje dzieci. Bob to życiowy pechowiec, nic mu nie wychodzi, chociaż bardzo się stara. W pracy nigdzie nie zagrzewa długo miejsca, zawsze spartaczy jakąś robotę. Właśnie znowu popada w tarapaty, tym razem w hamburgerowym barze przypala frytki i wznieca groźny pożar. Strata posady przygnębia Boba, który jednak nie zamierza się poddawać. Jak zwykle szuka ofert pracy w książce telefonicznej, wybierając kolejne zgłoszenia według alfabetu. Pod literą K znajduje informacje o pracy dla kamerdynerów. Zapisuje się na zajęcia prowadzone przez statecznego pana Lokajskiego. Po skończeniu kursu otrzymuje certyfikat uprawniający go do pracy przy rodzinie. Prezentuje się wspaniale: nienaganne maniery, staranny wygląd i ubiór. Z takim przygotowaniem Bob może się ubiegać o najlepszą posadę. Tymczasem Anne Jamieson, kobieta sukcesu, która bezgranicznie oddaje się swojej pracy, ma kłopoty z nieznośnymi dzieciakami: nastoletnią córką Tess i młodszym Batesem. Rodzeństwo daje się porządnie we znaki niani, więc starsza pani zmęczona ich wybrykami po prostu odchodzi. Anne musi natychmiast znaleźć jakieś zastępstwo, zwłaszcza że jest już spóźniona na ważne spotkanie biznesowe. Znajduje w domu stare ogłoszenie Boba, kiedy ten jeszcze pracował jako au pair, i w desperacji dzwoni do niego. Nie mając w tej chwili żadnego zajęcia, kamerdyner przyjmuje ofertę. Od razu wczuwa się w swoją rolę, zachowując się dystyngowanie i zwracając się do dzieci: paniczu, panienko, co bardzo je rozśmiesza. Uznając, że z takim głupkiem nie będą mieć żadnych problemów, postanawiają zrobić wszystko, żeby matka przyjęła go do pracy na stałe. Bob wprowadza się do pachnącej czystością i luksusem posiadłości Jamieson. Z czasem zaczyna dogadywać się z rozbrykanymi dzieciakami, które go uwielbiają. Wpada im do głowy nawet taka myśl,