Bobrek dance

Polska 2004

Mieszkających w Bobrku, dzielnicy Bytomia, nastolatków Daniela, Pawła i Andrzeja łączy pasja tańca. Gdy Śląski Teatr Tańca zorganizował w ich mieście warsztaty taneczne, chłopcy zapisali się.

Czas trwania:26 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Bobrek dance w telewizji

  • Dagmara Drzazga

    Autor

Opis programu

Film dokumentalny, 26 min, OTV Katowice 2002Scenariusz i realizacja: Dagmara DrzazgaZdjęcia: Jan ZubOpracowanie muzyczne: Jacek KurkowskiBohaterowie filmu, trzej chłopcy, znają się od roku. Daniel ma 18 lat, chodzi do gimnazjum wieczorowego w Bytomiu, ale szkoła go nieinteresuje. Paweł i Andrzej chodzą do jednej klasy, lecz w szkole bywają gośćmi. Daniel poznał ich przed ponad rokiem. Zostali kumplami. Połączył ich taniec. Jest ich pasją, źródłem marzeń, czymś najlepszym, co im się przydarzyło w życiu. Chłopcy mieszkają w Bytomiu, w dzielnicy Bobrek. Mówią, że to jest dzielnica jak każda inna. Jak wszędzie bywają tam momenty, że lepiej nie wychodzić na ulicę. Dorośli zaś mówią, że kiedyś Bobrek był krainą pracy i miłości, a dziś jest tu tylko złodziejstwo, chamstwo i nienawiść. Dzieciaki w tej dzielnicy bawią się przed odrapanymi familokami. Codziennie patrzą na zataczających się mężczyzn i podpite kobiety. Już wiedzą, że dorośli topią w alkoholu uczucie beznadziejności, które przychodzi, kiedy nagle nie ma pracy i możliwości utrzymania rodziny. Paweł uważa, że świat jest piękny, ale kiedy się ma pieniądze. Jak się ich nie ma, siedzi się na podwórku i myśli skąd wykombinować kasę. Niektórzy próbują zbierać złom. Niektórzy kradną. Podbierają węgiel. Trzeba się przy tym "napracować", a pieniądze z tego niewielkie. Matka Pawła pracuje w koksowni, na trzy zmiany. To słabo płatna, ciężka praca, nie dla kobiety. Nie chciałby pracować jak ona. Matka Andrzeja jest dozorczynią. Chłopak czasem jej pomaga. Rodzice Daniela bardzo się o niego martwią. Nie słucha ich, nie uczy się, nie wraca do domu na noc. Ale rodzice wszystkich trzech, a zawłaszcza oni sami - każdy po swojemu - dostrzegli szansę zmiany w życiu w tańcu. Przed ponad rokiem Śląski Teatr Tańca, jeden z najlepszych tego typu w Polsce, zorganizował w Bytomiu - Bobrku warsztaty taneczne. Daniel, Paweł i Andrzej poszli na nie. Uczyli się tańców ulicy: break - dance, hip - hop, funky. Zostali zakwalifikowani do zespołu, który miał przygotować profesjonalny spektakl. Ćwiczyli pod kierunkiem Vicky Fox, instruktorki, która przyjechała z Anglii. Bardzo ją polubili. Trochę im się nie podobało, kiedy włączyła do pracy także tancerzy na wózkach inwalidzkich, ale potem zaakceptowali jej pomysły. Pracowali ciężko. Tańczenie dawało im poczucie, że są lepsi. Wreszcie nadszedł dzień spektaklu - w prawdziwym teatrze, którego progi po raz pierwszy w życiu przekroczyli rodzice Daniela, Pawła i Andrzeja oraz ich koledzy z podwórka. Mieli tremę. Daniel podczas występu bardzo się bał, że mu coś nie wychodzi, ale break - dance naprawdę mu się udał. Paweł zapragnął sławy. A Andrzejowi zaszkliły się oczy, kiedy usłyszał oklaski. Widzowie bili brawa stojąc. Teraz chłopcy uczą inne dzieciaki z Bobrka. Na ulicach dzielnicy wszyscy tańczą: malcy i tęgawe paniusie, podpici mężczyźni i wyrostki. Czy taniec zmieni coś w życiu Daniela, Andrzeja i Pawła? A może będzie jedynie niezapomnianą przygodą, wielkim przeżyciem, po którym przyjdzie pustka i wróci uczucie beznadziei?