Boże Ciało

Polska 2005

Film przedstawia Lipiny, dzielnicę Świętochłowic. To stara, rdzennie śląska osada, gdzie co roku w dniu Bożego Ciała ulicami idzie niezwykle okazała procesja.

Czas trwania:50 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Boże Ciało w telewizji

  • Adam Sikora

    Autor

Opis programu

Pociąg toczy się wolno po szynach. W oknie co i rusz pojawiają się potężne, zrujnowane hale zamkniętych zakładów. Za niskimi, sypiącymi się płotami z betonowych półfabrykatów majaczą wygasłe kominy. Tuż obok torów stoją wysmarowane graffiti budynki z ciemnej cegły. Świętochłowice coraz bliżej. Choć miasto w obecnym kształcie powstało dopiero w latach 50. , historia tworzących go gmin sięga XIV wieku. Najmłodsza z nich, Lipiny, słynie z corocznej procesji Bożego Ciała. Ale na co dzień niewielu mieszkańców myśli o święcie i wie co ono upamiętnia. "Płakać się chce, a żyć się nie chce" - mężczyzna w średnim wieku utrzymuje się ze zbierania śmieci. W "hasiokach" - tak na Śląsku nazywa się śmietniki - znajduje pożywienie dla siebie i swoich psów. Czasem wystarcza jeszcze dla gołębi. Zapytani, jak im się żyje, dawni górnicy zaciskają pięści. Po zamknięciu kopalń większość z nich z dnia na dzień została bez pracy. Wraz z rodzinami żyją w nędzy. Czasem kłopot jest nawet z tym, co do garnka włożyć, a w lodówkach pozostał tylko lód. Aby zarobić na chleb, ludzie imają się niebezpiecznego zajęcia. Na Śląsku bogactwo leży tuż pod ziemią, lecz praca w "biedaszybach" grozi śmiercią pod zawałem. Pracują bez kasków, także w mróz, kopiąc ziemię w poszukiwaniu węgla. W tym czasie ich żony doglądają domu i dzieci. Ale wiele śląskich kobiet bieda zmusiła do wyjścia na ulicę. Pieniędzy szukają też najmłodsi. Czasem, jak ich rodzice, kopią węgiel. Starcza na drobne przyjemności, lody, owoce, watę cukrową. Najstarsi, już niepracujący, wspominają dawne czasy. Zaszczytne dzieje powstań śląskich, rozterki podczas drugiej wojny światowej. I strach, kiedy na Śląsk wkroczyli Sowieci uważający tutejszych mieszkańców za Niemców. Przejmujący film Adama Sikory zdobył Nagrodę Prezesa Zarządu TVP S. A. na XI Ogólnopolskim Niezależnym Przeglądzie Form Dokumentalnych Nurt 2005? za "wstrząsający obraz humanitarnej katastrofy małego śląskiego miasteczka, stający się metaforą degradacji człowieka bez pracy i środków do życia". Film dokumentalny, 50 min, Polska 2005 Reżyseria i zdjęcia: Adam Sikora

Powiązane artykuły