Bruce i ja

Osobisty film dokumentalistki, Oren Siedler, o jej burzliwych relacjach z błyskotliwym i czarującym, ale zarazem niepoprawnym i będącym na bakier z prawem ojcem. Eufemizmem byłoby nazwanie rodziców Oren "ekscentrykami". Matka, Naomi, to artystka, która po latach spędzonych w podróży, postanowiła osiedlić się wśród australijskich Aborygenów. Ojciec, Bruce, nigdy się nie ustatkował. Pieniądze zdobywa nie uczciwą pracą, ale włamując się do bankowych systemów informatycznych. Kradnie, choć już cztery razy siedział za to w więzieniu.