Był jazz

Polska 1981

Lata 50. Do Łodzi przyjeżdża Jacek Karpiński. Zatrzymuje się u Witka, który wspólnie z kolegami tworzy zespół muzyczny. Nieoficjalnie chłopcy z zapałem szlifują ukochane standardy jazzowe.

Reżyseria:Feliks Falk

Czas trwania:95 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Dramat obyczajowy

Był jazz w telewizji

Galeria

Był jazz (1981) - Film
Był jazz (1981) - Film
Był jazz (1981) - Film
  • Był jazz (1981) - Film
  • Był jazz (1981) - Film
  • Był jazz (1981) - Film
  • Bożena Adamek

    jako Alicja

  • Michał Bajor

    jako Tomek

  • Andrzej Grabarczyk

    jako Witek

  • Kazimierz Wysota

    jako Mikołaj

  • Jerzy Gudejko

    jako Jacek

  • Andrzej Chichłowski

    jako Karol

  • Feliks Falk

    Scenariusz

  • Feliks Falk

    Reżyseria

  • Grzegorz Kędzierski

    Zdjęcia

  • Witold Sobociński

    Zdjęcia

  • Edward Kid Ory

    Muzyka

  • Mirosława Garlicka

    Montaż

Opis programu

Swoisty hołd dla pierwszych, "podziemnych" zespołów, próbujących w stalinowskiej Polsce grać zakazaną "czarną" muzykę amerykańską. Kanwą scenariusza są autentyczne dzieje słynnej łódzkiej grupy "Melomani" pod wodzą Jerzego "Dudusia" Matuszkiewicza. Akcja toczy sie w pierwszej połowie lat pięćdziesiątych. Do Łodzi przyjeżdża z Poznania Jacek Karpiński. Zatrzymuje się w domu Witka, który wspólnie z kolegami gra w zespole muzycznym. Na co dzień orkiestra wykonuje "słuszny" repertuar. Nieoficjalnie zaś chłopcy z zapałem szlifują ukochane standardy jazzowe. Jacek szybko do nich dołącza. Jego umiejętności w grze na banjo budzą bowiem uznanie reszty instrumentalistów. Niestety, uprawianie "niedozwolonej" muzyki nie obywa sie bez smutnych konsekwencji. Młodzi wykonawcy co chwila tracą pracę, padają ofiarą nieustannych szykan i prześladowań. Pod względem gatunkowym "Był jazz" jest skrzyżowaniem dramatu o ciężkiej doli jazzmanów pod stalinowskim butem oraz utworu rozrachunkowego z ponurym okresem "błędów i wypaczeń". W filmie Falka nie ma głównego bohatera. Zamiast tego jest kilka równoprawnych wątków ludzi, dla których jazz stał się sposobem na życie. Świetne aktorstwo młodych aktorów przydało tym postaciom wyrazistości i autentyzmu. Wielkim atutem filmu są też piękne zdjęcia Witolda Sobocińskiego i oczywiście muzyka, wykonywana przez zespół Old Timers.