Cenotes - święte studnie Majów

Cenotes, Austria 2008

D'zonot, czyli "święte studnie" - tak Majowie nazywali oczka wodne na Jukatanie. Dzięki nim mogli przetrwać w porze suszy. Współcześnie cenotes zostały odkryte przez nurków.

Czas trwania:55 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Cenotes - święte studnie Majów w telewizji

Opis programu

D'zonot święte studnie - tak Majowie nazywali niezliczone oczka wodne na Jukatanie. Dzięki tym studniom mogli przetrwać w porze suszy. Cenotes senotes, jak obecnie nazywa się te naturalne studnie, odgrywały istotną rolę w mitologii Majów. Według wierzeń pod powierzchnią studni znajduje się wejście do świata podziemnego, czyli pozbawionego światła pradawnego morza - siedziby bogów i przodków. Na ogromnym obszarze Jukatanu przez blisko dwie trzecie roku nie pada deszcz, nie ma tu rzek ani jezior, a wilgoć jest natychmiast wchłaniana przez wapienne skały. Wioski i świątynie zawsze budowano w pobliżu tych naturalnych studni, ponieważ kilka cenotes zasilanych nieustannie przez dopływy mogło zapewnić słodką wodę całej społeczności. Dzięki nim Majowie mogli intensywnie uprawiać ziemię. Miejsce, w którym strumień cenote znajduje ujście do morza, było dla Majów idealną lokalizacją do budowania portu. W takim właśnie miejscu na karaibskim wybrzeżu Jukatanu znajdują się ruiny miasta Tulum, które osiągnęło swój rozkwit jako morski i lądowy ośrodek handlu i ważne centrum religijne. Ze względu na wielkość i znaczenie Tulum przybyli tam Hiszpanie w swoich zapiskach porównywali miasto do Sewilli. Świątynie, pałace i miejska cenote zostały otoczone imponującym murem fortyfikacyjnym. Z tego portu Majowie wysyłali aż do Panamy takie towary jak miód dzikich pszczół i rodzaj gumy do żucia, wytwarzanej z soku owoców drzewa zwanego zapote. Mimo silnych fortyfikacji Hiszpanie zdołali podbić Tulum. Dziś tylko turyści tłoczą się wokół wykopalisk. Niewielu z nich zadaje sobie pytanie, skąd miasto wielkości Tulm czerpało wodę pitną. W XV wieku miasta - państwa Jukatanu zaczęły upadać. Intensywna uprawa kukurydzy wyjałowiła glebę. Erozja i długie okresy suszy również przyczyniły się do słabych plonów. Głód, gruźlica i wojny zdziesiątkowały populację całego regionu. Wielmożni i kapłani nie zdołali utrzymać boskiego porządku. Los tej wysoko rozwiniętej cywilizacji przypieczętowały rewolty. Miasta Majów opustoszały.