Concorde - port lotniczy 1979

Telewizyjna dziennikarka Maggie Whelan (Susan Blakely) jest kochanką milionera Kevina Harrisona (Robert Wagner). Kiedy dowiaduje się, że ten poprzez swoją firmę Harrison Industries bierze udział w nielegalnym handlu bronią nuklearną i sprzedaje ją terrorystom zagrażającym USA, postanawia działać. Kradnie dokumenty pogrążające Harrisona i wraz z nimi wsiada na pokład Concorde'a pilotowanego przez kapitana Paula Metranda (Alain Delon). Harrison robi wszystko, aby Maggie nie dotarła do celu. Wystrzeliwuje w kierunku samolotu, którym leci kochanka rakietę. Tymczasem na pokładzie concorde'a oprócz Maggie i załogi samolotu znajdują się rosyjscy sportowcy (zbliża się olimpiada w Moskwie) i kobieta wioząca serce na przeszczep dla swojego syna. "Concorde - Port lotniczy \'79" to ostatni z serii filmów katastroficznych zapoczątkowanych przez George'a Seatona w 1970 roku filmem "Port lotniczy". Jego reżyserii podjął się David Lowell Rich, twórca "Ucieczki w kajdanach" (1986). Współscenarzystą filmu był Eric Roth, autor scenariuszy do takich filmów, jak "Forrest Gump", "Ali", "Monachium" czy "Dobry agent". W główną rolę wcielił się francuski aktor Alain Delon, mężczyzna, który przez lata wyznaczał ideał męskiej urody. Delon zwykle bardzo niechętnie przyjmuje role w filmach amerykańskich. Dziś na ekranie pojawia się rzadko, ale nie potrafi do końca zrezygnować z kina. Dlatego w 2008 roku będzie go można zobaczyć w kolejnym filmie o przygodach dzielnego Gala - "Asterix na olimpiadzie". Dwa lata po powstaniu ostatniej części cyklu "Port lotniczy" spółka komediowa ZAZ (Zucker-Abrahams-Zucker) zrealizowała znakomitą parodię tej katastroficznej serii, która do polskich kin weszła pod wymownym tytułem "Czy leci z nami pilot?".