Crash i Byrnes

Jack Riley, zwany przez przyjaciół Crashem, jest emerytowanym agentem CIA. Wpółpracę z Agencją zakończył przed pięcioma laty, po tym jak podczas jednej z przeprowadzanych poza Stanami Zjednoczonymi operacji specjalnych zginął jego kolega. Crash pamięta, że zabiła go terrorystka Lissette, która następnie zginęła w nalocie pod bombami amerykańskich myśliwców. Pewnego dnia w domu Jacka pojawia się agentka Becky, dawna miłość Rileya i córka jego zabitego kolegi. Kobieta przynosi Crashowi wiadomość - CIA chce, aby powrócił. Ameryce znowu grożą terroryści. Tym razem niebezpieczeństwo jest bardzo realne. Agenci podejrzewają, że terroryści spróbują przewieźć do Stanów wykradzioną niedługo wcześniej bombę biologiczną i ją zdetonować. Jeżeli nikt ich nie powstrzyma, śmiercionośny wirus uśmierci miliony niewinnych ludzi. Wkrótce Crash poznaje swojego partnera, który ma mu towarzyszyć w misji, Romana Byrnesa. Byrnes jest Brytyjczykiem, oddelegowanym przez Londyn do pomocy amerykańskiej agencji do zwalczania narkotyków DEA. Jego nadzwyczajne umiejętności zwracają uwagę CIA, która postanawia włączyć mężczyznę do planowanej operacji. Pomiędzy dwoma agentami, spokojnym Rileyem oraz impulsywnym i nieobliczalnym Byrnesem rodzi się rywalizacja. W dodatku Brytyjczykowi wpada w oko Becky, co bardzo nie podoba się jej byłemu chłopakowi. Wkrótce śledztwo przynosi pierwsze ustalenia. Trop prowadzi do organizacji terrorystycznej dowodzonej ongiś przez Lissette. Crash zdaje sobie sprawę, że jego dawna przeciwniczka żyje. Terrorystka nie wysuwa żadnych żądań. Jest zdecydowana zdetonować w jednym z amerykańskich miast bombę biologiczną i zamienić kraj w cmentarzysko. Crashowi i Byrnesowi udaje się zlokalizować kryjówkę Lissette, ale kobieta ucieka z niej wraz ze śmiercionośną przesyłką. Agentom wydaje się oczywiste, że fiasko jest konsekwencją zdrady. Podejrzewają Becky, oraz szefa CIA, Wheelera. Coraz więcej śladów wskazuje na to, że w Centralnej Agencji Wywiadowczej zrodził się spisek, który ma na celu zabicie prezydenta Stanów Zjednoczonych...