Czerwona kartka dla kochanki piłkarza

Film opowiada o jednej z najbardziej skomplikowanych i budzących kontrowersje spraw kryminalnych irańskiego wymiaru sprawiedliwości. Młoda Iranka Chadije Dżahed Shahla, została posądzona o zamordowanie żony swojego kochanka. Sprawa trafiła na pierwsze strony gazet, bo mężczyzna, dla którego straciła głowę, to Nasser Chani, irański celebryta, gwiazda futbolu. Przed sądem, podczas jawnej rozprawy, kobieta odwołała swoje wcześniejsze zeznania, twierdząc, że złożyła je pod presją psychiczną i fizyczną. Shahla została oskarżona nie tylko o zabójstwo Saarhizon i kradzież jej rzeczy, ale także o zakup opium dla Chaniego. Kobieta przyznała, że kochała Chaniego i chroniła go, bo miał dwoje dzieci. Nie chciała, żeby wyszło na jaw, że od 14 lat bierze narkotyki. Shahla żałuje, że się przyznała. Gdyby tego nie zrobiła, nie byłoby tej rozprawy. Twierdzi, że tej krytycznej nocy nie było jej w domu Chaniego. Przebieg procesu doskonale ilustruje sytuację kobiet we współczesnym Iranie. Wprawdzie prowadzący sprawę przesłuchiwali również Chaniego, ale na tej podstawie wykluczyli jego udział w zbrodni. Po przesłuchaniach Chaniemu, jako członkowi rodziny ofiary, przysługiwało prawo złożenia wniosku o wymiar kary dla oskarżonej, z czego skwapliwie skorzystał, wnosząc o karę najwyższą. Mimo że dowody były wątpliwe, 15 czerwca 2004 roku sąd skazał Shahlę na śmierć przez powieszenie. W lutym 2008 roku sąd najwyższy nakazał ponownie rozpatrzyć sprawę Shahli. Uznano, że były poszlaki, które wskazywały, że mogło to być zabójstwo na tle seksualnym, że obrażeń, jakich doznała denatka (37 ciosów nożem), nie mogła zadać kobieta. Jednak wznowienie sprawy nie uratowało Shahli. W grudniu 2010 roku została stracona w teherańskim więzieniu.