Człowiek prezydenta

Sensacyjne kino akcji ze wszystkimi atrybutami gatunku: walkami, pościgami oraz samotnym bohaterem, stawiającym czoło grupie bezwzględnych terrorystów i wychodzącym cało z każdej opresji. Obok szybkiego tempa i spektakularnych pojedynków atutem filmu jest niewątpliwie sam Chuck Norris, który związał swoją aktorską karierę właśnie z kinem sensacyjnym, na co zresztą pozwoliły mu doskonałe warunki fizyczne. Mało urodziwy, ale za to świetnie zbudowany aktor, znający tajniki wschodnich sztuk walki, był bohaterem "Samotnego wilka McQuade'a", serii "Zaginiony w akcji", "Delty Force 2", a także "Płatnego mordercy", gdzie prezentował swoją siłę, spryt i hart ducha. Taki sam jest w filmie "Człowiek prezydenta", w którym zagrał tytułową postać, tajnego agenta Joshuę McCorda, biorącego udział w najbardziej niebezpiecznych misjach. O tym, że jest niepokonany i gotowy na największe wyzwania, świadczą już pierwsze sceny filmu. Przebywająca ze specjalną wizytą w Rio de Janeiro "pierwsza dama" zostaje zaatakowana wieczorem w hotelowym pokoju przez grupę terrorystów, którym udaje się obezwładnić armię tajnych agentów rozsianych po całym hotelu. Bandyci natychmiast wysuwają swoje żądania, grożąc zabiciem pani prezydentowej za niepodporządkowanie się im. Kiedy informacja o porwaniu dociera do prezydenta, ten, ku zdumieniu wszystkich, rezygnuje z interwencji służb wywiadowczych USA i Brazylii. Ściśle tajne i trudne zadanie powierza za to "swojemu człowiekowi", z którym kontaktuje się poprzez zaufaną asystentkę, piękną Que, córkę agenta. Imponująco przeprowadzona akcja odbicia "pierwszej damy", oczywiście, kończy się sukcesem. Po akcji w Brazylii agent uświadamia sobie jednak, że nadszedł czas, by poszukać godnego następcy. Starzejący się Joshua McCord zamierza bowiem wycofać się z prezydenckiej tajnej służby i poświęcić swojej pasji. Doskonale zna kulturę Wschodu, prowadzi zajęcia na prestiżowym uniwersytecie w Dallas, gdzie jest szanowanym i cenionym profesorem, wiele też czyta. Tymczasem w kolumbijskiej dżungli komandosi z amerykańskiego oddziału Delta Force rozprawiają się z lokalną mafią narkotykową. Po zakończonej misji dwudziestoparoletni Deke Slater, występując w obronie swych kolegów, ignoruje rozkaz przełożonego, za co staje przed sądem wojskowym. Skazany na siedem lat więzienia o zaostrzonym rygorze, pakuje się za kratkami w nowe kłopoty. Kiedy zostaje zaatakowany nożem przez współwięźniów, dochodzi do tragicznego wypadku: jeden z napastników ginie. Tym razem sąd wojskowy skazuje go na 30 lat odsiadki za morderstwo. Wspierana przez prezydenta Que wyciąga Slatera z więzienia. Pod fachowym okiem Joshuy jeden z najlepszych komandosów przechodzi morderczy trening. Wkrótce będzie miał okazję sprawdzić się w niebezpiecznej akcji. Kiedy Joshua otrzymuje zadanie uwolnienia przetrzymywanej w sekcie córki senatora, posyła tam swego podopiecznego. Ale sprawy przybierają nieoczekiwany obrót.