Dąb dla Agnieszki

Tomasz Niechoda jest nauczycielem historii z Lublina, ale nierozerwalnie związał się z Puszczą Białowieską, do której przyjeżdża od trzydziestu lat. Przez ten czas przeszedł wszystkie jej bezdroża i ścieżki w poszukiwaniu największych drzew. Białowieski Park Narodowy to bowiem największe w Europie skupisko drzew o wymiarach pomnikowych. Nikt jak Niechoda nie wie, gdzie rosną puszczańskie olbrzymy, ale także gdzie zostały wycięte. Mierząc grubość i wysokość drzew w Puszczy, odkrył europejskich rekordzistów: największe drzewo liściaste (jesion, 45 m) i najwyższą sosnę zwyczajną (ok. 50 m). Najbardziej lubi dęby. Tych o obwodzie pnia większym niż 4 metry (na wysokości piersi) zmierzył już około 3 tysięcy. Ogromnych drzew innych gatunków - ponad 500. W swoim rejestrze ma wszystkie największe drzewa Puszczy Białowieskiej. Prawdziwym gigantem spośród nich jest dąb o obwodzie 730 cm przy wysokości ponad 40 m! Takie połączenie obwodu z wysokością nie występuje prawdopodobnie nigdzie więcej. Nikt jeszcze nie prowadził podobnych badań na taką skalę, dlatego też korzystają z nich naukowcy z Polski i świata.