Dom Frankiego

Dramat wojenny ukazujący wydarzenia wojny wietnamskiej z punktu widzenia jednego z reporterów, którzy na swoich zdjęciach utrwalali obraz wojny nie zawsze zgodny z oficjalnymi informacjami i oczekiwaniami władz. Tim Page i jego koledzy, w imię przekazywania prawdy, docierali na pierwszą linię frontu, pod bezpośredni ostrzał. Page, sam wielokrotnie ranny, poniósł znaczne uszczerbki na zdrowiu, uzależnił się od alkoholu i narkotyków. Ale jego zdjęcia często trafiały na okładki poważnych czasopism, były nagradzane, kształtowały opinię publiczną. Tytułowy "lokal Frankiego" to rodzaj hotelu, a jednocześnie domu publicznego w Sajgonie prowadzonego przez Wietnamczyka Tranha Ki, gdzie Page i jego koledzy reporterzy mieszkali podczas pobytu w Wietnamie, skąd urządzali zdjęciowe wypady. Niektórzy z nich już nie wracali. Przygoda Page'a z fotografią zaczyna się w 1964 r. Młody, ciekawy świata i żądny przygód Anglik podróżuje motocyklem po Laosie, poznając ten egzotyczny kraj. Spotyka tam australijskiego korespondenta Martina Stuarta-Foxa i niemal przypadkowo odkrywa swoje powołanie. Już jako fotoreporter przybywa z Martinem do Wietnamu. Zamieszkują u Frankiego. Tim poznaje tam innych reporterów: Joego Davisa, Steve'a Cotlera, Antony'ego Stricklanda i Seana Flynna, syna słynnego hollywoodzkiego gwiazdora Errola Flynna. Niebawem dołącza do nich również John Steinbeck IV, syn słynnego pisarza. Tim, który wcześniej nie interesował się specjalnie polityką, teraz - podobnie jak jego nowi koledzy - ma relacjonować nasilający się konflikt między Amerykanami a północnowietnamską partyzantką Wietkongu. Zaprzyjaźnia się z Seanem Flynnem, którego początkowo traktował bardzo niechętnie. Ich kolejne wyprawy u boku amerykańskich żołnierzy do wietnamskich wiosek, patrole i rajdy, akcje pacyfikacyjne przynoszą wstrząsający materiał reporterski, ale i śmierć wielu kolegów. Ranny Page sam o mało nie przypłaca swojej odwagi utratą wzroku. Wojenny koszmar odreagowuje w szalonych rozrywkach, alkoholu, narkotykach.