Drużyna marzeń

The Dream Team, USA 1989

Pacjenci zakładu psychiatrycznego zostają pozbawieni opieki psychiatry podczas wycieczki do Nowego Jorku na mecz Yankesów. Sami odkrywają niebezpieczeństwa i uroki wielkomiejskiego życia.

Reżyseria:Howard Zieff

Czas trwania:120 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Komedia

Drużyna marzeń w telewizji

  • Christopher Lloyd

    jako Henry Sikorsky

  • Michael Keaton

    jako Billy Caulfield

  • Peter Boyle

    jako Jack McDermott

  • Stephen Furst

    jako Albert Ianuzzi

  • Dennis Boutsikaris

    jako dr Weitzman

  • Lorraine Bracco

    jako Riley

  • Jon Connolly

    Scenariusz

  • David Loucka

    Scenariusz

  • Howard Zieff

    Reżyseria

  • C. Timothy O'Meara

    Montaż

  • Adam Holender

    Zdjęcia

  • David McHugh

    Muzyka

Opis programu

Czterech pacjentów szpitala psychiatrycznego w ramach nowatorskiej terapii wyjeżdża na kilkugodzinną wycieczkę do Nowego Jorku. Kiedy ich opiekun pada ofiarą pobicia i nieprzytomny ląduje w szpitalu, niestabilni emocjonalnie podopieczni muszą radzić sobie sami. Tytuł "Drużyna marzeń" może sugerować, że bohaterami filmu Howarda Zieffa ("Moja dziewczyna" i "Moja dziewczyna 2") będą amerykańscy koszykarze, dokonujący cudów zręczności na parkiecie. Nic bardziej mylnego. Wspomniany zespół to bowiem...czwórka ekscentrycznych gentlemanów od dłuższego czasu kurująca nerwy w szpitalu psychiatrycznym. Każdy z nich cierpi na inny rodzaj zaburzeń, każdy też jest w inny sposób zabawny. "Drużyna marzeń" to bowiem komedia, i to komedia zwariowana, momentami balansująca na granicy dobrego smaku, lecz zarazem starannie unikająca wyśmiewania ludzkich chorób i nieszczęść. Przeciwnie każdy z bohaterów ukazany został ze sporą dozą sympatii i ciepła. Duża w tym zasługa renomowanych aktorów, z Michaelem Keatonem ("Sok z żuka", "Batman", "Wiele hałasu o nic"), Christopherem Lloydem (seria "Powrót do przyszłości", "Rodzina Addamsów"), Peterem Boylem (seria "Śnięty Mikołaj", "Dr Dolittle") i Stephenem Furstem (serial "Babylon 5") na czele. Reżyser zadbał też, by możliwie różne oczekiwania widzów zostały zaspokojone, umiejętnie wplatając w fabułę wątek kryminalny, romansowy i rodzinny. Wśród personelu szpitalu psychiatrycznego w Trenton, dr Weitzman wyróżnia się postępowymi poglądami i skłonnością do eksperymentowania. Widząc, że grupa czterech mężczyzn, z którą od dłuższego czasu pracuje, poczyniła postępy, namawia dyrekcję szpitala, by zgodziła się na wyjazd jego podopiecznych na mecz baseballa do Nowego Jorku. Szefostwo początkowo jest sceptyczne, gdyż nad pensjonariuszami Weitzmana trudno zapanować. Billy Caufield to "tykająca bomba", człowiek cierpiący na niekontrolowane napady agresji. Henry Sikorsky - typ kompulsywny, maniakalny pedant i perfekcjonista, czujący się odpowiedzialny za każdy niedopałek rzucony na ulicę. Z kolei Jack McDermott jest byłym biznesmenem, którego dopadła ciężka psychoza religijna (zwykle chadza nago po szpitalu, tubalnie wykrzykując, że "wszyscy jesteśmy nadzy w oczach Pana"). Albert Ianuzzi natomiast to jego przeciwieństwo w ogóle nic nie mówi, można wręcz odnieść wrażenie, że jedyną forma utrzymywania przezeń kontaktów ze światem jest... jedzenie, któremu oddaje się z wyraźnym upodobaniem. Weitzmanowi udaje się jednak przekonać zwierzchników i przy dźwiękach "Hit The Road Jack" Raya Charlesa cała piątka rusza do Nowego Jorku. Niestety tuż po przyjeździe zaczynają się kłopoty. Albert jednoznacznie daje do zrozumienia, że w trybie pilnym musi udać się do toalety.