Dwa tygodnie na miłość

Lucy Kelson (Sandra Bullock) jest prawnikiem i prowadzi prywatną wojnę z korporacjami, które z chęci zysku wyburzają zabytkowe budynki. Szczególnie często ataki mecenas Kelson wymierzone są w firmę należącą do George'a Wade'a (Hugh Grant), potentata na rynku nieruchomości. Chociaż ich poglądy tak bardzo się różnią, przez dziwny zbieg okoliczności Lucy zostaje zatrudniona w charakterze doradcy George'a. Gdy okazuje się, że George zleca jej zadania, które raczej powinna wykonywać jego asystentka, urażona pani mecenas składa wypowiedzenie. I gdy dzień rozstania zbliża się nieodwołalnie, zarówno Lucy, jak i George zdają sobie sprawę, że łączy ich coś więcej niż koleżeński układ w pracy. Przystojny milioner George Wade ma pewną wadę, która utrudnia mu ułożenie sobie poprawnych stosunków w pracy ze swym bratem i wspólnikiem, Howardem (David Haig). George niestety zbyt często zatrudnia nowych radców prawnych, same piękne kobiety, których wiedza prawnicza pozostawia wiele do życzenia. Jak łatwo zgadnąć, romanse George'a trwają krótko, a firma cierpi z powodu braku właściwej opieki prawnej. Zniecierpliwiony brat postanawia sam wybrać następnego prawnika, albo pozbawi rozwiązłego brata znacznej części udziałów w firmie. Akurat postawione przez Howarda ultimatum zbiega się w czasie z pewnym spotkaniem. Zdolna prawniczka, Lucy Kelson, zamierza zmusić firmę George'a do zaniechania wyburzania starych kamienic. Umawia się z Georgem na spotkanie, by przekonać go do swych racji. George zauroczony wyjątkową urodą pani mecenas i jej profesjonalizmem, składa jej ofertę pracy. Używa przy tym małego podstępu. Lucy przyjmuje propozycję z jednego ważkiego powodu. Bliska współpraca z firmą George'a być może pozwoli jej wpłynąć na politykę firmy i powstrzymać ją od wyburzania pięknych starych kamienic. Po miesiącu współpracy z George'em Lucy jest przemęczona z niewyspania i cierpi na wrzody żołądka. Z całą pewnością nie jest to praca, o której marzyła kończąc Harvard. George nie tylko absorbuje ją w dzień, ale i nie daje jej spokoju po godzinach pracy. Zadręcza ją telefonami i prośbami o rady ze wszystkich dziedzin życia, które nie zawsze wymagają akurat kompetencji prawnika. Zdesperowana Lucy składa wypowiedzenie. George wypowiedzenia nie przyjmuje. Wręcz przeciwnie zaczyna szukać pretekstów, aby uniemożliwić jej odejście, wreszcie grozi, że użyje swoich wpływów, aby nigdzie więcej nie znalazła pracy. Na koniec żąda, aby Lucy sama znalazła dla siebie zastępstwo. Tak oto w firmie pojawia się June Carter (Alicia Witt), idealne zastępstwo za Lucy i wymarzona kandydatka na nową dziewczynę George'a. Dopiero teraz Lucy zaczyna pojmować, że George był dla niej kimś więcej, niż tylko wymagającym i absorbującym szefem.