Dzień szarańczy

Międzynarodową sławę przyniósł wybitnemu brytyjskiemu reżyserowi Johnowi Schlesingerowi nagrodzony trzema Oscarami "Nocny kowboj" (1969). Za znaczący film w jego dorobku uznano również "Dzień szarańczy", któremu światowa krytyka przyznała najwyższe oceny. W swoim dziele autor ukazuje Hollywood dalekie od popularnych wyobrażeń, przedstawia nieudanych aktorów, wyrachowanych producentów, mroczny światek i półświatek "fabryki snów". Scenariusz "Dnia szarańczy" powstał na kanwie opublikowanej w 1939 roku głośnej powieści Nathaniela Westa o tym samym tytule (rok później 37-letni wówczas pisarz zginął w wypadku samochodowym). Recenzenci zachodniej prasy filmowej zwrócili uwagę na świetną grę aktorów, wyróżniając kreację Karen Black, która już wcześniej zabłysnęła na dużym ekranie w nominowanej do Oscara roli kelnerki zakochanej w Jacku Nicholsonie w "Pięciu łatwych utworach" (1970). Hollywood, lata 30. Na dalekich peryferiach miasta mieszkają wieczni statyści i mierni aktorzy, marzący o wielkiej karierze. W sąsiedztwie wprowadza się grafik Tod Hackett (William Atherton), absolwent Yale, który podobnie jak inni szuka szczęścia w "fabryce snów". Młody człowiek dostaje posadę w studiu wytwórni Paramount, ufając naiwnie, że Hollywood jest ziemią obiecaną. Szybko poznaje brutalną rzeczywistość, świat wątpliwej moralności, nie spełnionych marzeń i straconych nadziei. Zakochuje się w mieszkającej w pobliżu Faye Greener (Karen Black), trzeciorzędnej aktoreczce, której śni o gwiazdorstwie. Tod zabiega o względy pięknej dziewczyny, ale ta nie ukrywa, że interesują ją jedynie kariera i bogate zamążpójście. Przypadek i odrobina przebiegłości pozwalają Faye zdobyć serce zamożnego, trochę staromodnego samotnika Homera (Donald Sutherland). Przenosi się do jego domu, dając się wielbić i obsypywać kosztownymi prezentami, nie okazując jednak zbytniej uległości wobec adoratora. Rozzuchwalona jego dobrodusznością oraz komfortowym życiem poczyna sobie coraz śmielej.