Eden na krańcach Ziemi

Eden at the end of the World, Wielka Brytania 2008

Tytułowy eden to Patagonia, zwana też Lescoba de Dios - miotłą Boga, od królujących tam wiatrów, oraz sąsiadująca z nią Ziemia Ognista. Obrońcy przyrody próbują ratować ten region.

Czas trwania:55 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Film dokumentalny

Eden na krańcach Ziemi w telewizji

Opis programu

(EDEN AT THE END OF THE WORLD)Film dokumentalny, 50 min, Wielka Brytania 2008 Ten tytułowy eden rozciąga się od Andów po Cieśninę Magellana. To Patagonia zwana też Lescoba de Dios - Miotłą Boga, od królujących tam lodowatych wiatrów, oraz sąsiadująca z nią Ziemia Ognista, gdzie przyroda jest jeszcze surowsza, a mieszkańcy stale muszą mieć się na baczności przed żywiołami i drapieżnikami. Coraz częściej jednak największe szkody powoduje tam człowiek, zmieniając krajobraz i niszcząc unikatowy ekosystem. Ale dzięki niezwykłemu przymierzu, jakie obrońcy przyrody zawarli z przedstawicielami biznesu, pojawiła się nadzieja, że uda się ocalić ten zachwycający surowym pięknem skrawek planety. Ziemia Ognista to jedno z nielicznych miejsc, gdzie można zobaczyć szybujące po niebie, nawet na wysokości 7 tys. m, największe ptaki świata - kondory wielkie o 3 - metrowej rozpiętości skrzydeł. Dopiero z ich perspektywy widać, że ten region to nie tylko skały, ale też malownicze mokradła, a także najstarsze lasy Ameryki Południowej. W celu ich ratowania na 3 tys. km kwadratowych założono rezerwat Karukinka. Ma to być miejsce, gdzie z bliska będzie można obserwować dzikie zwierzęta w ich naturalnym środowisku. Patagonia liczy 900 tys. km kwadratowych i leży na terenie dwóch państw: Argentyny i Chile. Kiedyś żyło tam 40 mln guanako - łagodnych ssaków z rodziny wielbłądowatych, dziś jest ich niecały milion. Tereny, na których żyły, wziął we władanie człowiek, aby wypasać tam owce. Niestety, skutkiem nadmiernego spasania jest przesuwanie się granicy pustyni. Tam, gdzie kiedyś kępy trawy chroniły ziemię przed erozją, teraz został tylko piasek. Człowiek zachwiał też równowagę ekosystemu wód opływających Patagonię. Intensywne połowy zdziesiątkowały żyjące tam ryby, co z kolei zagroziło istnieniu innych gatunków, np. żywiących się rybami albatrosów czarnobrewych czy pingwinów magellańskich. W ciągu ostatnich lat populacja pingwinów zmniejszyła się o jedną piątą.