Fałszerze

Właśnie skończyła się wojna. Salomon Sorowitsch (Karl Markovics) siedzi na przepięknej plaży w Monte Carlo, raju hazardzistów. Ma 45 lat i choć nie wygląda zbyt elegancko, ma przy sobie walizkę pełną pieniędzy oraz wytatuowany na ręce numer z obozu koncentracyjnego. Sally wspomina dawne czasy, kiedy był królem fałszerzy i wiódł upojne życie w Berlinie. Pewnego wieczoru, pod wpływem pięknej kobiety (Marie Bäumer), zawodzi go czujność, zostaje aresztowany przez inspektora Herzoga (Devid Striesow) i zesłany do Mauthausen. Dzięki licznym talentom i sprytowi, wkrada się w łaski esesmanów i załatwia sobie przeniesie do innego obozu, gdzie osadzeni mają rzekomo większe szanse przetrwania. Trafia tam pod skrzydła Herzoga, który na potrzeby hitlerowców prowadzi fabrykę pieniędzy. Znając zręczność i doświadczenie Sorowitscha, inspektor angażuje go do pracy, która łączy się z wygodami, o jakich w obozie koncentracyjnym ciężko nawet marzyć. Sytuacja ma jednak dwa poważne minusy. Po pierwsze, nie każdy potrafi żyć z myślą, że za pieniądze jego wyrobu Hitler morduje tysiące ludzi. Po drugie, za spartaczoną robotę trafia się prosto do komory gazowej.