FC Barcelona - pasja i biznes

530 milionów euro przychodu FC Barcelony w sezonie 2014/2015, najwięcej w 155-letniej historii klubu. Ludzie związani z Barcą opowiadają o tym, w jaki sposób zarabia się takie pieniądze. Dokument stanowi aktualne i detaliczne spojrzenie na strukturę organizacyjną, wyjątkowy model biznesowy i strategiczne cele FC Barcelony. Barca to klub, który nie należy do jednego milionera, ani nawet do kilku. Jego właścicielem jest licząca 180 tysięcy społeczność fanów, którzy solidarnie płacą składki członkowskie. Stanowią one jednak zaledwie 3,5% przychodu klubu. Głównym źródłem utrzymania Barcy nie są również transfery, które w ubiegłym sezonie przyniosły klubowi 35 milionów euro. "Duma Katalonii" słynie ze świetnego wychowywania piłkarzy. Messi, Iniesta oraz były kapitan Xavi przez ostatnią dekadę mieli kluczowy udział w sukcesach klubu. Trzema największymi, przynoszącymi podobne zyski filarami klubu są marketing, media oraz stadion. Z działalności marketingowej Barca uzyskuje rocznie 176 milionów euro, z czego 75 pochodzi od firm reklamujących się na klubowych koszulkach. Qatar Airways płaci 32 miliony, Nike - 30; Beko - 10, a Intel Inside - 5 milionów euro. Na strojach widać również logo Unicef, ale w tym przypadku to Barcelona płaci organizacji 1,5 miliona euro rocznie na obronę praw dzieci. Globalizacja marki, jaką jest Barca sprawiła, że w sezonie 2014/2015 klub zarobił w sumie ponad pół miliarda euro. Jedyną konkurencją, również na tym polu, jest dla Barcelony tylko Real Madryt. Inne zespoły La Liga pozostają daleko w tyle. Dla przykładu, ubiegłoroczny zwycięzca ligi, Atletico Madrid, ma budżet wysokości 173 milionów, a klub z najmniejszymi przychodami, Eibar, tylko 15,8 milionów euro. Niemały wpływ na taki stan rzeczy ma podział zysków ze sprzedaży praw telewizyjnych do pokazywania rozgrywek. Trzecim najważniejszym źródłem dochodu FC Barcelony jest stadion Camp Nou i muzeum klubu, które rocznie odwiedza 1,5 miliona turystów, więcej niż muzeum Daliego czy Picassa.