Francuska ruletka

Rien ne va plus, Francja/Szwecja 1997

Betty i Victor to złodziejski duet okradający samotnych zamożnych mężczyzn w kasynach i na międzynarodowych kongresach. Betty, zmęczona działalnością, postanawia pewnego dnia wszystko zmienić.

Reżyseria:Claude Chabrol

Czas trwania:115 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Film/Komedia

Francuska ruletka w telewizji

  • Claude Chabrol

    Scenariusz

  • Claude Chabrol

    Reżyseria

  • Monique Fardoulis

    Montaż

  • Eduardo Serra

    Zdjęcia

  • Matthieu Chabrol

    Muzyka

  • Marin Karmitz

    Producent

Opis programu

Krytycy określili "Francuską ruletkę", 50 film w dorobku mistrza francuskiego kina, Claude'a Chabrola, jako "grę pozorów". Z pozoru komedia kryminalna, "Ruletka" w miarę oglądania okazuje się raczej filmem psychologicznym. Para bohaterów: Victor i Betty wydają się tylko wspólnikami w złodziejskim fachu, ale stale powraca pytanie, kim poza tym są dla siebie: mężem i żoną, kochankami, ojcem i córką? Oboje korzystają z przyjemności życia, nie kryją swoich wyrafinowanych upodobań, ale jednocześnie żyją jakby na marginesie społeczeństwa. Ulokowali się tam zresztą dobrowolnie, przeświadczeni, że społeczeństwo na nich "nie zasługuje". Zasługą Chabrola była natomiast umiejętność dobrania sobie znakomitych aktorów, a zwłaszcza Isabelle Huppert ("Pani Bovary", "Sprawa kobiet", "Pianistka") do roli Betty i Michela Serrault ("Nelly i pan Arnaud", "Zabójca", "Belfegor - upiór Luwru") jako odtwórcy postaci Victora. Betty, pełna uroku młoda kobieta, tworzy wraz z Victorem, starszym panem o nobliwym wyglądzie, złodziejski duet. Oboje działają głównie w kasynach i na międzynarodowych kongresach, gdzie pojawia się wielu samotnych i zamożnych mężczyzn. Betty zawiera z nimi znajomość, proponuje wspólny wieczór w pokoju hotelowym, a kiedy ofiara napojona alkoholem z dodatkiem środka nasennego zasypia jak dziecko, do akcji wkracza Victor. Razem ograbiają "jelenia" z pieniędzy i kart kredytowych, po czym ulatniają się bez śladu. Nigdy nie wpadli, bo ściśle przestrzegali zasady Victora, by nie rzucać się w oczy, zachowywać się powściągliwie i nie okradać nieszczęśnika do imentu. Betty, zmęczona tą rutynową już działalnością, postanawia pewnego dnia wyłamać się z narzuconego przez Victora porządku i sama wyjeżdża na parę dni na południe Francji, zanim dołączy do wspólnika udającego się na kongres stomatologów do Szwajcarii. Kiedy Victor przybywa do hotelu, Betty już tam jest w towarzystwie poznanego rok wcześniej kochanka, Maurice'a. Wyjaśnia zazdrosnemu o nią wspólnikowi, że ta znajomość ma czysto "zawodowy" charakter.