Fruwający wirus

Dociekliwa reporterka telewizyjna Ann Bauer zamierza nakręcić materiał o ukrytym w amazońskiej dżungli amerykańskim laboratorium jednej z firm naftowych. Ann udaje się na miejsce w towarzystwie sympatycznego reportera Raki. Amerykański rząd reprezentuje tam niejaki Scott Turner z departamentu stanu, który zaleca się do atrakcyjnej i wolnej, bo rozwiedzionej Ann. Przypadkowo Ann i Raka są świadkami masakry Indian, jakiej dokonują zaatakowani przez Indian członkowie jednostki paramilitarnej pod wodzą niejakiego Ezekiala pilnujący laboratorium. Ann, która usiłuje bliżej zbadać sprawę, też zostaje postrzelona przez jednego z nich. Dziewczyna odkrywa jednak, że pod przykrywką laboratorium stworzono w dżungli tajny ośrodek badawczy zajmujący się produkcją broni biologicznej. Wyhodowany przez naukowców śmiercionośny wirus jest przenoszony przez niezwykle agresywne afrykańskie pszczoły. Pojemnik z zabójczymi pszczołami zabiera ze sobą na pokład samolotu lecącego do Nowego Jorku bezwzględny doktor Stephen North. Niestety, w trakcie lotu samolot wpada w turbulencje i pszczoły uwalniają się z uszkodzonego pojemnika. Zaczynają siać panikę i śmierć wśród pasażerów. Jednym z nich jest były mąż Ann, Martin, który nadal ją kocha i nie traci nadziei na jej odzyskanie. Ann, która nadal przebywa z operatorem w dżungli odkrywa, że dr North zabrał ze sobą pojemnik z pszczołami. Obawiając się tragedii, przez telefon komórkowy ostrzega Martina o śmiertelnym zagrożeniu, obiecuje mu też, że zrobi wszystko, by zdobyć antidotum na wirusa. Ale po piętach stale depczą jej ludzie Ezekiala. Tymczasem na pokładzie samolotu sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna.