Gang Olsena: Ostatni skok

Opowieść o przygodach pechowych włamywaczy amatorów z kopenhaskiego przedmieścia żyjących od lat mitem "wielkiego skoku", który ma z nich uczynić milionerów. Niestety, prześladujący ich pech sprawia, że marzenia o życiu w luksusie ciągle muszą odsuwać na później. Egon Olsen i jego kompani: Benny oraz Kjeld z żoną Yvonne i synem Borge przebywają na Majorce, ale ponieważ poprzedni skok, jak zwykle, nie zakończył się spodziewanym sukcesem, znów pilnie potrzebują pieniędzy. Próba opróżnienia kasy przydrożnego motelu nastawionego na obsługę duńskich turystów sprawia, że Egon po raz kolejny trafia do więzienia, więc reszta towarzystwa musi wrócić do domu. W dniu, gdy Egon wychodzi na wolność, Benny, Kjeld i Borge zjawiają się przed bramą, by go powitać. Ale szef gangu odjeżdża im sprzed nosa luksusową limuzyną, nawet ich nie zauważając. Jako znany specjalista od otwierania kas został bowiem wynajęty przez wielkiego mafijnego bossa, który zleca mu opróżnienie sejfu ukrytego w prywatnej willi w Szwajcarii. Znajduje się tam bezcenny skarb - unikatowa kolekcja jubilerska, słynne "diamenty Bedforda", wicekróla Indii. Podejmowany z honorami Olsen pokazuje swoją klasę: bez trudu otwiera sejf z biżuterią, ale jego mocodawca, odebrawszy łup, zostawia go w pułapce na pastwę szwajcarskiej policji. Przekonany, że kasiarz nieprędko stamtąd wróci, szykuje się już do kolejnej operacji - sprzedaży diamentów jednemu z arabskich szejków za sumę 15 mln dolarów. Transakcja ma się odbyć w Kopenhadze, wie o niej nawet miejscowa policja, ale nie może przystąpić do działania, nie mając oficjalnego zgłoszenia kradzieży biżuterii. Olsenowi udaje się, na szczęście, wymknąć szwajcarskim stróżom prawa, a drogę powrotną do kraju odbywa w toalecie międzynarodowego ekspresu. Skruszony zjawia się w mieszkaniu wiernych przyjaciół, którzy bez niego bardzo cienko przędli. Kiedy więc Egon przedstawia im plan rewanżu na ludziach, którzy tak niecnie wywiedli go w pole, bez wahania przystają na współpracę. Zwłaszcza że gra idzie o wiele milionów.