Globalne ocieplenie w świecie żółwia

Żółwie śródziemnomorskie żyją u stóp gór Atlas, w Maroku. Ten region cierpi z powodu globalnego ocieplenia. Żółwie mają coraz mniej do jedzenia, ludzie wycinają głożyny, pod którymi się chronią, na dodatek wyłapują je i trzymają u siebie jako zwierzątka domowe. Też kiepsko radzi sobie żółw hiszpański, zagrożony wymarciem, bo wysychają zbiorniki wody. W Senegalu odwiedzamy Noflaye - wioskę dla żółwi pustynnych. Na sawannie czasem nie pada latami. Od 1971 r. sytuacja się pogorszyła. Na szczęście żółwie znalazły schronienie w Noflaye. Wioska Gonfaron na południu Francji to raj dla żółwi greckich. W specjalnym ośrodku ludzie ratują zwierzęta - ofiary wypadków. W kwietniu i maju, kiedy trwają gody, samce ciągle wędrują, więc wpadają pod auta i kosiarki. Na Madagaskarze żyje żółw promienisty. Nazwę zawdzięcza pięknym wzorom na karapaksie. Coraz więcej ludzi mieszka na obszarze jego występowania. Niszczą lasy, żeby uprawiać pola. Kurczy się więc jego środowisko, a wypalanie lasów przyśpiesza proces globalnego ocieplenia. Chociaż żółwie promieniste są pod ochroną, kłusownicy wyłapują je setkami w lesie i sprzedają na targu. Ifaty na Madagaskarze, jest tu wioska dla żółwi, w ktorej żyją osobniki odebrane kłusownikom i przemytnikom. Żółwie greckie znalazły schronienie na wyspie Gołem Grad na jeziorze Prespa. Żyje ich ponad 2 tysiące w spokoju, bo w tym azylu nie mają naturalnych wrogów. Klimat na naszej planecie zmieniał się od niepamiętnych czasów. Żółwie pojawiły się 230 milionów lat temu. Były wśród nich olbrzymie gatunki, które zniknęły. Pozostały tylko na wyspach Galapagos i Aldabra w archipelagu Seszeli. Uczyły się popadać w odrętwienie i czekać w błocie, aż zrobi się chłodniej. Gdy klimat się oziębił, w północnych częściach świata żółwie podobnie musiały się nauczyć, jak znosić chłód. Ta strategia pomagała im przetrwać od milionów lat.